27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jak bronić Niepodległej?

Ocena: 0
1225

– W czasie pokoju należy się skupić na zapobieganiu wojnie gospodarczej, bo Rosjanie prowadzą ofensywę właśnie gospodarczą. Wpływają na kapitały Europy Zachodniej – zwraca uwagę gen. Waldemar Skrzypczak

fot. arch. gen. Waldemara Skrzypczaka

Z gen. Waldemarem Skrzypczakiem, byłym dowódcą wojsk lądowych, rozmawia Monika Odrobińska

 

Jak ocenia Pan stan bezpieczeństwa Polski?

Jesteśmy bezpieczni, bo jesteśmy członkiem NATO. Polsce jednak powinno zależeć, by UE, a tym samym NATO, były skonsolidowane – dzięki temu będą niezachwiane. Polityka państw członkowskich powinna być więc jednolita. NATO to potęga, układ, który nikomu nie zagraża, ale który może się skutecznie bronić. W tej chwili na obronność idzie 2 proc. PKB, z czego 1,3 na modernizację armii. Nigdy nie pójdzie na ten cel więcej niż 2-3 proc. Nie dlatego, że nie ma na to pieniędzy, ale że brakuje zdolności do produkcji sprzętu wojskowego – nie robi się też nic, by tę sytuację poprawić.

 

Jak liczne jest nasze wojsko?

Polska armia liczy teraz 100 tys. żołnierzy. Są plany, by liczba ta zwiększyła się o 50 tys. Obrony Terytorialnej i 200-300 tys. rezerwistów, ale na razie jest ich 1,5 tys. Na osiągnięcie stanu docelowego potrzeba 5-8 lat. Takiego samego czasu potrzeba na wypracowanie samowystarczalności gospodarczo-militarnej – przy założeniu rozwiązań racjonalnych, a nie demagogicznych. Oznacza to korzystanie z nowoczesnych technologii, nawet jeśli produkowane są poza granicami naszego kraju, a nie tylko mówienie o nich. Poza tym zmobilizować musi się całe społeczeństwo. Czy pani wie, gdzie jest pani schron?

 

Nie wiem.

No właśnie. Mamy sprawne zaplecze systemu obrony kraju np. przed rosyjskimi rakietami, ale brakuje obronnej edukacji społecznej – zapewnienie jej leży w gestii rządu.

 

Na koniec 2016 r. mieliśmy mieć pełne zapasy paliwa, umundurowania i ekwipunku oraz 90 proc. zapasów żywności. Jak to wygląda?

Z żywnością i umundurowaniem nie ma kłopotu, jednak braki w amunicji są tak duże, że niemożliwe jest nadrobienie ich w rok. W naszym przypadku najważniejsza jest obrona powietrzna, dalej wojska lądowe i marynarka wojenna. Dysponujemy przestarzałym, poradzieckim sprzętem, którego przez 27 lat nikomu nie udało się pozbyć. Sami nie zyskamy w najbliższym czasie zdolności produkcji sprzętu wojskowego na miarę potrzeb armii. Rosomaki nie wystarczą.

 

Na co powinniśmy się w najbliższym czasie przygotować?

W czasie pokoju należy się skupić na zapobieganiu wojnie gospodarczej, bo Rosjanie prowadzą ofensywę właśnie gospodarczą. Wpływają na kapitały Europy Zachodniej. Będą nimi manipulować, czym rozchwieją gospodarki tych państw i wygenerują kryzysy gospodarcze. Wtedy będzie czas na najechanie. Temu służy w tej chwili propaganda rosyjska.

 

Czym różnią się caracale od black hawków?

Black hawki, produkowane na wojnę w Wietnamie, były dobre w latach 60., 70., może jeszcze 90. Caracale są większe, umożliwiają więc przetransportowanie większej liczby żołnierzy i uzbrojenia jednorazowo.

 

Czy w razie ostrzału mniejsze śmigłowce nie przyniosłyby mniejszych strat w ludziach i sprzęcie?

Odpowiem jako żołnierz: śmigłowiec wielozadaniowy służy do przerzutu wojska. Ale wysyła się go tam, gdzie przeciwnik nie ma przewagi lotniczej. Z rozmów z wojskowymi wiem, że woleliby latać na caracalach. Wybór sprzętu powinien należeć do wojskowych, a nie do polityków, i o caracalach zdecydowali właśnie wojskowi. Politycy zawsze nas opuszczali, choć sami wysyłali nas na misje. Przypominali sobie o nas, gdy padały oskarżenia o śmierć żołnierzy.

 

Publicysta „The Economist” Edward Lucas uważa, że Europa powinna przyzwyczajać się do myśli, że będzie musiała bronić się sama, bez wsparcia USA. Jak traktować ten komentarz oraz zapowiedzi Donalda Trumpa o zmniejszeniu udziału wojsk amerykańskich w misjach?

Jeśli wygra Trump, to jesteśmy pogrzebani. Europa, a zwłaszcza Polska i kraje nadbałtyckie, będą miały poważny problem. Nie możemy robić sobie wrogów we Francji, choćby z powodu caracali. Musimy dbać o jedność w UE na wypadek, gdyby USA przeniosły swoje zainteresowanie do Azji, co zresztą już obserwujemy.

 

Tymczasem Hiszpania pozwala rosyjskiemu lotniskowcowi u siebie zatankować…

Państwa europejskie niestety nie są zgodne co do globalnej polityki wobec Rosji, niektóre prowadzą z nią interesy. Putin tymczasem robi wszystko, by tę europejską jedność rozbić. To bardzo niebezpieczne.

 

Na ile realne jest dla nas zagrożenie ze strony rosyjskiej?

Jeśli Rosja uzna, że w razie jej ataku na któreś państwo członkowskie NATO będzie się miesiącami zbierać do pomocy, to najpierw zajmie Estonię i dalej będzie obserwować. Jeśli NATO nadal będzie zwlekać, następna będzie Polska. Mamy się czego bać, dlatego nie antagonizujmy się z UE, wiążmy się ze Skandynawią, bo te kraje, zwłaszcza Finlandia, są w tej samej sytuacji, co my – ze względu na długą granicę morską z Rosją i zaszłości historyczne.

 

Czym są ćwiczenia Zapad, w których wojska rosyjsko-białoruskie trenują ataki na Warszawę?

Gdy Związek Radziecki był w Układzie Warszawskim, ćwiczył ataki na Berlin i Paryż, teraz jest Warszawa. To tylko zastraszanie, część propagandy.

 

W Obwodzie Kaliningradzkim zostały rozmieszczone wyrzutnie rakietowe iskander o zasięgu 500-700 km. Mamy się czego bać?

Tak, z tym że iskanderami Rosjanie straszą nas od paru lat. Jednak nie zaatakują, aż do nastania sprzyjającego momentu, czyli rozpadu UE, a w konsekwencji także NATO. Powtarzam: polscy politycy powinni szukać porozumienia z UE i USA, inaczej zostaniemy sami.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter