Zmarł Czesław Kiszczak – były szef MSW, współodpowiedzialny z wprowadzenie stanu wojennego. Od lat zmagał się problemami kardiologicznymi. Miał 90 lat.
2015-11-05 17:52 sg na podst. pap, pl, tvn24.pl, mat. prasowe fot. PAP/Leszek SzymańskiCzesław Kiszczak urodził się 19 października 1925 w Roczynach koło Andrychowa. Od 1945 r. był członkiem PPR, a później PZPR. W 1945 ukończył w Łodzi Centralną Szkołę Partyjną PPR. W latach 1946-1947 był pracownikiem Polskiej Misji Wojskowej w Londynie. Zajmował się rozpracowywaniem środowiska żołnierzy Władysława Andersa. W 1953 został zwolniony z kontrwywiadu wojskowego. Pozostał jednak w strukturach MON. W wojsku dosłużył się stopnia generała.
W 1981 został ministrem Spraw Wewnętrznych. Brał udział w organizowaniu stanu wojennego; był członkiem Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i Biura Politycznego KC PZPR w latach 1986-90. Był gospodarzem rozmów w Magdalence, uczestniczył w pracach Okrągłego Stołu. Został desygnowany na premiera w lipcu 1989, nie zdołał jednak utworzyć rządu. W gabinecie Tadeusza Mazowieckiego pełnił funkcję wicepremiera. 6 lipca 1990 wycofał się z życia politycznego,
Kiszczak został prawomocnie skazany z wprowadzenie stanu wojennego. Był również oskarżony o przyczynienie się do śmierci 9 górników z kopalni „Wujek”, a także o mataczenie w procesie zabójców Grzegorza Przemyka i dyskryminację wyznaniową podległych funkcjonariuszy.
– Odchodzi kolejny człowiek tamtego zbrodniczego systemu. Osoba odpowiedzialna za stan wojenny, za masakrę górników w Kopalni Wujek, za represje i szykany prowadzone w Polsce do końca lat osiemdziesiątych. NSZZ „Solidarność” nigdy mu tego nie zapomni – powiedział Piotr Duda.
– Czesław Kiszczak to osoba która ma krew na rękach, która – jak wielu mu podobnych – nigdy nie została za to osądzona. Dlatego jego śmierć jest kolejną kompromitacją państwa polskiego i polskiego wymiaru sprawiedliwości. Niestety – to skutek „okrągłego stołu” – dodał szef NSZZ „Solidarność”.