27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O życiu ponadpartyjnie

Ocena: 0
1476

Ochrona życia to nie jest sprawa PiS-u czy Kościoła – które zresztą z kontrowersyjnym projektem ustawy Ordo Iuris nie mają nic wspólnego. To sprawa zwykłej przyzwoitości. Logiki. Prawa.

fot. Wojciech Łączyński, Michał Ziółkowski, arch. Małgorzaty Bal

O wypowiedź na temat uszczelnienia czy zliberalizowania istniejącego prawa dotyczącego aborcji oraz dyskusji publicznej, jaka się w związku z tym wywiązała, poprosiliśmy: posłankę PO, konstytucjonalistę, który nie jest zwolennikiem obecnego obozu władzy, oraz mamę dorosłej niepełnosprawnej kobiety z sukcesami na koncie.

 

Joanna Fabisiak

– posłanka III, V, VI, VII i VIII kadencji, od 2005 r. w Sejmie z ramienia Platformy Obywatelskiej

Czy w sprawie ochrony życia możliwa jest zgoda ponad partyjnymi podziałami?

Od 15 lat jestem posłanką, głosowałam niejedną ustawę „aborcyjną” i zawsze stałam na stanowisku, że przepisy trzeba zaostrzyć. Ale obecne zaostrzenie uważam za zbyt brutalne. Także obecny tzw. kompromis w sprawie ustawowej ochrony dziecka poczętego mnie osobiście nie zadowala. Ma jednak tę zaletę, że zapewnia pewien społeczny spokój i równowagę.

Lepszy kompromis niż ten, który mamy, można by osiągnąć pod warunkiem, że wcześniej zatroszczymy się o kobiety w ciąży będące w trudnych sytuacjach. Czy to jest problem gwałtu, czy dziecka nieplanowanego, niechcianego, czy dziecka nieuleczanie chorego – kobieta zawsze z tym pozostaje sama. Nie wie, co ze sobą zrobić, nie ma wsparcia. To jest największy problem. I jestem przekonana, że żadna kobieta nie chce dokonać aborcji. To zawsze jest dla niej dramat, akt desperacji. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, ponieważ od lat takimi kobietami się opiekuję.

Jeśli będziemy głosić, że jedynie kobieta jest ważna,
że to ona ma prawa, a nie jej dziecko –
kompromis będzie nie do osiągniecia

W tym kontekście deklaracje premier Beaty Szydło, by powstał program otoczenia troskliwą opieką psychologiczną, merytoryczną, ale także ekonomiczną tych matek, które zdecydują się donosić dziecko w trudnych dla nich sytuacjach, są dla mnie bardzo ważne. I to był powód, dla którego nie zagłosowałam przeciw nowelizacji według propozycji komitetu „Stop aborcji”, ale wstrzymałam się od głosu. Czekam na ten pakiet pomocowy i mam nadzieję, że nie są to tylko słowa.

O kompromis całkowicie ponadpartyjny w sprawie aborcji, nawet po spełnieniu obietnic premier Szydło, będzie niesłychanie trudno. Poszczególne partie różni to, kto jest najważniejszy: matka czy dziecko. Jeśli się przyjmie optykę, że najważniejsze jest dziecko, będzie się szukało kompromisu. Jeśli będziemy głosić, że jedynie kobieta jest ważna, że to ona ma prawa, a nie jej dziecko – kompromis będzie praktycznie nie do osiągniecia. Mogę tylko przypominać swoim kolegom i koleżankom posłom, że każda cywilizacja humanitarna koncentruje się na najsłabszym. A najsłabsze jest dziecko.

Co do ostatnich prób nowelizacji tzw. ustawy antyaborcyjnej, to oczywiście projekt liberalizacji uważam za zbrodniczy i słusznie został odrzucony. Natomiast nigdy się nie zgadzałam na karanie kobiet. Stąd moim zdaniem projekt „Stop aborcji” powinien był trafić pod obrady komisji sejmowej – po to, by o niej rozmawiać i ją w powyższej kwestii zmienić, a potem nad nim sensownie głosować. /opr. rm

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter