Rekonstrukcja rządu będzie miała miejsce w przyszłym tygodniu, będzie dość szeroka; podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim rozmawiano o kandydatach na ministrów; prezydent zgłosił też propozycje – powiedział w czwartek rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Rekonstrukcja rządu związana jest m.in. z niedzielnymi wyborami do PE, w którym kilkoro ministrów uzyskało mandaty europosłów. W PE zasiądą m.in. wicepremier Beata Szydło, szef MSWiA Joachim Brudziński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, szefowa MEN Anna Zalewska, minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa, a także rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
W środę w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej odbyło się ponad dwugodzinne posiedzenie kierownictwa partii w sprawie rekonstrukcji rządu, z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego. A w czwartek po południu w Pałacu Prezydenckim o rekonstrukcji rozmawiali prezydent i szef rządu.
– Rekonstrukcja będzie miała miejsce w przyszłym tygodniu. Na samym spotkaniu były rozmowy o personaliach, o kandydatach na ministrów. Propozycje oczywiście zgłosił pan prezydent – powiedział dziennikarzom Spychalski po czwartkowym spotkaniu prezydenta z premierem.
Pytany czy do zmian w rządzie dojdzie – jak wynika z doniesień medialnych – 4 czerwca rzecznik prezydenta odparł, że do rekonstrukcji dojdzie "na pewno w przyszłym tygodniu". – W przyszłym tygodniu, nie ma jeszcze ustalonej daty – dodał.
– Rekonstrukcja będzie dość szeroka choćby dlatego, że wiele osób objęło mandaty posłów do PE – mówił Spychalski.
Dopytywany, czy zmiany w rządzie będą dotyczyć wyłącznie ministrów, który otrzymali mandat europosła odparł: "przyjdzie czas i pan premier przedstawi listę ostateczną panu prezydentowi, to wtedy będzie na ten temat oczywiście rozmowa". Spychalski nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy w rozmowie prezydenta i premiera pojawiło się nazwisko minister finansów Teresy Czerwińskiej.
Spychalski mówił, że podczas spotkania prezydent Duda "zgłosił kilka kandydatur osób", które mogłyby objąć stanowiska nie tylko ministrów, ale także wiceministrów. – Więc ta dyskusja będzie jeszcze chwilę trwała – stwierdził rzecznik prezydenta.
Dopytywany, czy prezydent Duda przedstawił jakieś nazwiska – odmienne od przedstawionych przez premiera Morawieckiego powiedział, że "była to dobra rozmowa w dobrej atmosferze na temat zmian w rządzie, na temat tego, które stanowiska będą obejmowane przez nowe osoby". – Tak jest, że rozmawiamy i proponujemy różne kandydatury, ale to jest normalne – powiedział Spychalski.
Pytany, czy premier odniósł się w jakiś sposób do tych kandydatur zaproponowanych przez prezydenta powiedział, że "te rozmowy będą jeszcze trwały – to oczywiste". Nie sprecyzował jednak, kiedy dojdzie do kolejnej rozmowy.
– Pan prezydent z panem premierem rozmawia bardzo często, ale taka data, taka godzina nie padła – powiedział pytany, czy spotkanie umówiono na poniedziałek na godz. 12.00. – Te rozmowy odbywają się również telefonicznie – dodał.
Rzecznik przyznał, że prezydent zgodnie z konstytucją powołuje osoby przedstawione przez premiera, ale "z oczywistych względów w polach aktywności pana prezydenta – choć nie tylko – te propozycje padły".
Dopytywany, czy chodzi o resorty, które określane są jako prezydenckie, czyli MSZ i MON, odparł, że "z natury samej pan prezydent – zresztą współpraca z ministrem (obrony Mariuszem) Błaszczakiem jest świetna – rozmawia z panem premierem na temat różnych osób, nie tylko w tych resortach (...) bardziej prezydenckich, tylko różnych. Natomiast z natury samej te, które dotyczą polityki obronnej, polityki zagranicznej są bardziej w tej orbicie zainteresowań".
Spychalski zaznaczył jednak, żeby z tego "nie wyciągać jakichkolwiek wniosków".
W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE – 38,47 proc., Wiosna – 6,06 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska – 22, a Wiosna – 3.