30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zasłużyła na Oscara

Ocena: 0
1876
Przypominając sobie podstawowe prawdy wiary związane z Maryją, czas zapytać o Jej związek z dziełem Odkupienia. Jaka była rola Matki w działalności Syna?
Z racji unikatowej jedności matki i dziecka można wnioskować, że Jezus zawdzięczał swoją ludzką świadomość właśnie Maryi. Ona wprowadziła Syna w głębię tradycji i sens historii Izraela. Syn był posłuszny Matce, ale dystansował się od czysto naturalnych względów pokrewieństwa. Szybko ukazuje się Jego niezależność od więzów „ciała i krwi”. Maryja musi złożyć z tego ofiarę. Najpierw Matka wychowywała Dziecko, ale później to Jezus kształtuje Matkę, aby dojrzała do roli, jaką pozna pod krzyżem. Teraz Matka „czuje się wywłaszczona z czegoś najbardziej własnego. Jej wiara pogrąża się w ciemnej nocy. Syn nie mówi Jej wszystkiego i jakby oddalił się od Niej, lecz Ona nie może Go przecież zostawić”.

Ewangelista powściągliwie opisuje obecność i cierpienie Maryi na Kalwarii (J 19, 25-27). Ale to ich „godzina” (J 2, 4) i apogeum bliskości Syna z Matką. W czasie Ofiary Jezusa dokonuje się także ofiara Matki. Ona bowiem bardziej żyła w Nim niż w sobie.

Maryja przyjmuje świadomie wolę Bożą dotyczącą śmierci ukochanego Dziecka. Zgadza się na mękę Syna i znosi największe cierpienie życia. Jej wola jednoczy się z wolą Syna, który ofiaruje się Ojcu. Krzyż Syna jest krzyżem dla Matki. Została Ona „ogołocona z samej siebie”. Jej męką było współcierpienie, które On łączy z jedyną Ofiarą Odkupienia. Stąd tytuł: Współuczestniczka męki – Socia passionis.

„Ona ofiarowała na Golgocie Syna Ojcu Przedwiecznemu wraz z ofiarą matczynych praw i miłości” (Pius XII). Ofiaruje to cierpienie Bogu, aby współdziałać w dziele Odkupienia. Rola Maryi nie polega na bezsilnym zezwoleniu, aby wszystko się stało. Gdy na zewnątrz wydaje się bierna, w sercu aktywnie uczestniczy w dramacie i włącza się w sens śmierci, która rozgrywa się na Jej oczach. Przez wiarę, posłuszeństwo i miłość współpracowała z dziełem Syna „dla odnowienia nadprzyrodzonego życia w duszach ludzkich”. Kardynał Leon Suenens wyjaśnia, że „Ona przynosi tę kroplę wody, którą kapłan wlewa do kielicha wina; oznacza to nasz gest ofiarny, którym łączymy się z wielką Ofiarą”.

Mimo że matka Jana była na Kalwarii, jednak apostoł został powierzony Maryi. Z polecenia Jezusa bowiem w Janie wszyscy odkupieni zostali poleceni Jej nowemu, bo powszechnemu i duchowemu macierzyństwu w Kościele. Stąd Jej tytuły: Opiekunka, Wspomożycielka, Pośredniczka i Orędowniczka. W doczesnych kategoriach: w pełni „zasłużyła na Oscara” za najważniejszą drugoplanową rolę w historii świata.


ks. Jan Sawicki
Idziemy nr 22 (351), 27 maja 2012 r.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter