Jedną radę kulinarną przeczytałam za późno.
fot. Barbara Wiśniowska
Synek był już na tyle duży, żeby wprowadzić do jego diety pokarmy stałe, i jako pierwsze podałam mu jabłuszka. Później długo nie chciał jeść nic innego. Na mięso i warzywa nawet nie spojrzał. Tak to jest z owocami: są pyszne, kochamy je i przy ich słodyczy wszystko inne może wydawać się mdłe. Dopiero później się okazało, że młody człowiek lubi smaki słone, ostre i wyraźne. To nas uratowało. I jeszcze to, że on bardzo lubi sam gotować.
Pierwsze pokarmy moich sześciomiesięcznych córeczek stanowiły wafle ryżowe niesłodzone, brokuły, ziemniaki i inne warzywa z gatunku tych – zdawałoby się – niesmacznych bez dodatków. Chyba te eksperymenty sprawiły, że czuły delikatne smaki i zapachy, zwracały uwagę na konsystencję i temperaturę. Jabłuszka podawałam im później, kiedy były już przyzwyczajone do wszystkiego.
Nawet jeśli popełnimy błąd, zazwyczaj da się go naprawić. Warto zgadnąć, co jest przyczyną marudzenia, i działać celnie. Jedne dzieci nie lubią delikatnych smaków, drugie – wyraźnych, trzecie nie potrzebują tak dużych porcji, jak dorośli. Jeszcze inne chcą zwrócić na siebie uwagę. Wolą nawet, że rodzic krzyczy, niż by nie zauważał. Niektóre mogą się wstydzić, że są puszyste. Jeśli dziecko zjada 60 rodzajów produktów tygodniowo, być może wcale nie trzeba się niepokoić.
Niezłym sposobem na niejadka jest wspólne z dzieckiem planowanie menu, listy zakupów i wspólne gotowanie. To zadziała na tych, którym mało co smakuje, i na tych, którzy potrzebują uwagi. Z nadwagą też najlepiej walczyć z rodzicem, dietetykiem i bez głodówek. Często wszyscy w domu mają ten problem, a głodówki go nie rozwiązują.
Najlepsze jest chwalenie po każdym pożądanym zachowaniu. Mój syn jada zazwyczaj to, co sam przygotuje. Oczywiście dzieli się z nami. Ja wprost szaleję za tymi przepisami i mówię mu prawdę: że czuję się jak w raju.
KURCZAK MAŁEGO MISTRZA
Składniki: 500 g kawałków kurczaka lub więcej | 400 g śmietanki kokosowej | cebula | 3 marchewki | łyżka przyprawy curry | w dowolnej ilości: kawałki ananasa, wiórki kokosowe | sól, pieprz do smaku | opcjonalnie makaron
Sposób przygotowania: Makaron gotujemy osobno, ananasa wykładamy bezpośrednio na talerze, a wszystkie pozostałe składniki w małych kawałkach dusimy na jednej patelni na małym ogniu, aż mięso będzie gotowe, a warzywa miękkie.
Co? Gdzie? Kiedy?
