Nazywają nas śląskim Westerplatte

Filip Bałazy to dziewiętnastoletni instruktor 10 Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej im. gen. Mariusza Zaruskiego w Katowicach-Szopienicach. Pasjonuje się historią, szczególnie historią Śląska. – Zawsze byłem dumny, że jestem harcerzem. Nie wstydzę się nieraz iść pod prąd, kierować się wartościami, kochać swoją małą ojczyznę, a przez to i cały kraj. Tę miłość staram się zaszczepiać w młodych ludziach z drużyny, bo wiem, że to nie pójdzie na marne – wyznaje. – Dlatego też powstała ta grupa historyczna, abyśmy uczyli innych i siebie przez zabawę. A wszystko rozpoczęło się od Odrzańskiego Spływu Wiosennego.

Promują historię powstań

Pomysł zrodził się w głowie młodego wodniaka w maju 2013 r. Podczas jubileuszowego – pięćdziesiątego – Odrzańskiego Spływu Wiosennego druhowie Filip i Łukasz przebrali się za powstańców śląskich z oddziału kpt. Roberta Oszka. Wszystkim wodnym harcerzom z Chorągwi Śląskiej ZHP zgromadzonym na uroczystym apelu na Górze św. Anny, przy pomniku Czynu Powstańczego, bardzo się to spodobało. Spodobało się również młodzieży z 10 HDŻ. Zaczęli kupować mundury, wyposażenie i repliki broni. I od tamtej pory, w ramach grupy historycznej, promują historię powstań śląskich.

– Nasza grupa liczy 10 osób. Na początku był to tylko mój zastęp, ale teraz są to harcerze z naszej drużyny, w wieku 14-20 lat, którzy bardzo mocno angażują się w całe to przedsięwzięcie – opowiada druh Filip Bałazy. Najpierw grupa nazywała się „Powstaniec”, ale od listopada 2014 r. zmieniła nazwę na Harcerską Grupę Historyczną im. kpt. Roberta Oszka. Po raz pierwszy, oficjalnie, zaprezentowali się w kwietniu 2014 r., na Otwarciu Sezonu Nawigacyjnego 10 HDŻ nad stawem Morawa w Katowicach-Szopienicach, gdzie znajduje się stanica drużyny.

Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 37 (675), 16 września 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 28 września 2018 r.