27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Przymus panseksualizmu

Ocena: 0
2182
Ateistyczna lewica dąży do wprowadzenia seksualnej demoralizacji na skalę nieznaną w dotychczasowej historii ludzkości.
Podstawowym narzędziem ateistycznego totalitaryzmu w odniesieniu do sfery seksualnej jest obecnie ideologia gender. Ideologia ta głosi, że człowiek zapewni sobie szczęście wtedy, gdy skupi się na seksualności i gdy będzie z nią eksperymentował na wszelkie możliwe sposoby. Ideolodzy gender wiedzą, że skupianie się na zaspakajaniu seksualnej przyjemności nie odciągnie człowieka na stałe od dążenia do innych aspiracji i nie zgłuszy w nim potrzeb moralnych, duchowych, religijnych czy społecznych. To właśnie dlatego ateistyczni ideolodzy gender twierdzą, że człowiek może bez końca eksperymentować ze sposobami seksualnego zaspokajania siebie. Aby takie eksperymentowanie wydawało się racjonalne, promują ideologię, według której ciało i biologiczna płeć człowieka są nieważne. Kto w to uwierzy, ten uwierzy również i w to, że może bawić się własną płcią i doświadczeniami seksualnymi w coraz to nowych wersjach i układach.

Ideologia gender jest jeszcze bardziej absurdalna niż marksizm, który również uchodził za „naukowy”. Twierdzenie, że ciało i biologiczne wyznaczniki płci – począwszy od chromosomów – nie są ważne, jest równie „naukowe” jak twierdzenie, że rzeczy materialne nie istnieją. Niemniej sprzeczne z faktami jest przekonanie, że człowiek może dowolnie zmieniać zarówno płeć, jak i orientację seksualną. Według ideologów gender nie można zmieniać jedynie orientacji homoseksualnej, gdyż ta – jako „poprawna” politycznie – uznawana jest za wrodzoną! Homoterroryści usiłują zakazywać terapii nawet tym homoseksualistom, którzy cierpią i chcą odzyskać zdolność do małżeństwa i tworzenia par płodnych. Jeśli ktoś z homoseksualistów mówi o tym w przestrzeni publicznej, wtedy homoterroryści usiłują odebrać mu głos i narzucić cenzurę nawet na stronach internetowych.

Ideolodzy gender dążą do zastraszenia i zakrzyczenia osób oraz środowisk, które nie poddają się narzucanemu przez nich kłamstwu. Pragną zastraszyć i usuwać z uczelni, z dominujących mediów i z życia publicznego wszystkich tych, którzy mówią, że oto pierwszy raz w historii głoszona jest ideologia, która neguje biologiczny fakt, że ludzie istnieją na sposób kobiety lub mężczyzny, a także fakt, że w dziedzinie zachowań seksualnych człowiek potrzebuje norm moralnych i prawnych po to, by nie dochodziło do tego, że mamy coraz więcej seksu i erotomanii, coraz więcej chorób wenerycznych, niechcianych ciąż i aborcji, a coraz mniej dzieci.

Ateistyczni terroryści panseksualizmu ideologizują naukę i ukrywają niewygodne dla nich fakty. Posługują się tymi samymi metodami, którymi posługiwali się terroryści ideolodzy ateistycznego komunizmu. Tamci zmuszali do wiary w to, że najlepsza dla człowieka jest gospodarka regulowana przez partię komunistyczną. Ideolodzy gender każą nam wierzyć w to, że najlepiej służy człowiekowi seksualność, która nie jest regulowana żadnymi zasadami moralnymi ani prawnymi. Usiłują zamknąć usta tym, którzy przypominają, że badania antropologiczne dowiodły, iż wysoka kultura zawsze wiąże się z wysokimi wymaganiami moralnymi i prawnymi w sferze seksualnej. „Od tej zasady nie ma żadnych wyjątków. Zatem kultury pojawiają się na dziejowej scenie, kiedy silnie ograniczają możliwości zaspokojenia płciowego i schodzą z niej, kiedy pozwalają seksualności zejść na zwierzęcy poziom nieograniczonego zaspokojenia płciowego” – pisze J. D. Unwin w książce „Sex and Culture”.

Edukatorzy seksualni z lewackiej grupy „Ponton” oficjalnie dążą do tego, by prawdą stało się kłamstwo, które umieścili na swojej stronie internetowej, że mianowicie „polskie prawo nie ingeruje w sferę życia seksualnego, jak to ma miejsce np. w USA. Polskie przepisy zapewniają swobodę i wolność wyboru, jeśli chodzi o rodzaj aktywności i jej częstotliwość, płeć partnera (bądź partnerów), jego (ich) wiek i stan cywilny czy rodzaj stosowanej antykoncepcji”.

Ideolodzy gender stosują metody totalitarne, a od komunistów różnią się jedynie większym stopniem przewrotności i sprytu w manipulowaniu opinią publiczną oraz w demoralizowaniu społeczeństwa, począwszy od dzieci w przedszkolu. Ideologizują naukę, manipulują znaczeniem słów, terroryzują media, polityków, instytucje publiczne. Publicznie wyśmiewają tych, którzy odróżniają siebie od zwierząt, miłość od popędu, małżeństwo od erotomanii. Im bardziej władza, która sama jest syta i skorumpowana, doprowadza do zubożenia obywateli, tym bardziej stara się doprowadzić ich do stanu, w którym będą interesowali się już tylko seksualnością. Rządzący zapominają o tym, że głodnemu to chleb – a nie seks – jest na myśli.

ks. Marek Dziewiecki
Idziemy nr 27 (408), 7 lipca 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter