To nie poziom cholesterolu decydował, jak badani będą się starzeć.
fot. Pixabay, CC0The Grant Study jest częścią obszernego badania podłużnego opracowanego przez Harvard Medical School na przestrzeni ponad 80 lat. Chodzi o zidentyfikowanie wskaźników zdrowego starzenia się. Badanie zostało rozszerzone na kolejne pokolenia. Nieliczne są tak długie i dokładne badania na temat tego, co pomaga w utrzymaniu zdrowia. Czego nauczyliśmy się po tak rozległych i intensywnych badaniach? Podsumowuje to Robert Waldinger w już słynnym TED: „Gdybyśmy teraz zainwestowali w to, co najlepsze dla naszej przyszłości, gdzie włożylibyśmy nasz czas i energię? Wydaje się, że odpowiedź nie ma nic wspólnego z pieniędzmi, sławą czy ciężką pracą. Najwyraźniejszy wniosek z tych wszystkich lat studiów jest dość prosty: dobre relacje osobiste czynią nas szczęśliwszymi i zdrowszymi”.
Relacje międzyludzkie czynią nas dobrymi, a samotność nas zabija. Ludzie związani mocniejszymi więzami z rodziną, przyjaciółmi, współpracownikami, sąsiadami – są szczęśliwsi, zdrowsi i żyją dłużej. Z drugiej strony, ludzie bardziej odizolowani czują się mniej szczęśliwi, mają gorsze zdrowie, ich funkcje mózgowe szybciej się pogarszają – i ludzie ci żyją krócej. Życie w środowisku dobrych i ciepłych relacji ma decydujące znaczenie dla zdrowia emocjonalnego, a także dla długotrwałego zdrowia fizycznego.
Kiedy grupa osób w badaniu osiągnęła 80. rok życia, naukowcy przeanalizowali, jak wyglądał ich stan, gdy byli w średnim wieku, aby sprawdzić, czy można przewidzieć, kto stanie się szczęśliwym, zdrowym osiemdziesięciolatkiem, a kto nim nie będzie. I to nie poziom cholesterolu w średnim wieku decydował, jak badani będą się starzeć. Był to przede wszystkim stopień zadowolenia z relacji międzyludzkich. Ci najbardziej zadowoleni ze swoich związków z ludźmi w wieku 50 lat – w wieku 80 lat mieli najlepsze zdrowie. Bliskie związki wydają się łagodzić całkiem sporo dolegliwości związanych z naszym starzeniem się, a także pozwalają radzić sobie z nimi znacznie lepiej.
Ciągle słyszymy, że musimy ciężko pracować, aby osiągnąć więcej. Ale być może powinniśmy również starać się być bliżej ludzi, odzyskać przyjaźnie, spędzać czas z przyjaciółmi i krewnymi, nauczyć się lepiej radzić sobie z konfliktami w rodzinie lub środowisku zawodowym, a także zapominać o krzywdach. Wszystko to jest praktyczną mądrością przodków na temat tego, jak budować długie i pełne życie. Czyli – miłość bliźniego jest zdrowa, a egoizm zabija!