Nowe zasady w jasny sposób komunikują, że na YouTube zabronione jest zamieszczanie "treści, które zachęcają do przemocy bądź niebezpiecznych zachowań mogących prowadzić do poważnych szkód fizycznych, traumy bądź śmierci". Treści tego rodzaju naruszają politykę serwisu, która, jak podkreśliła platforma, dotyczą również "wyzwań oraz żartów", w tym z udziałem dzieci.
Serwis zapowiedział również, że treści tego rodzaju będą usuwane z YouTube'a, a autorzy materiałów wideo będą mogli odwołać się od decyzji o usunięciu ich nagrania. Właściciele kanałów, na których wykryte zostaną zabronione materiały, otrzymają ostrzeżenie na okres 90 dni, które odbierze im niektóre uprawnienia wewnątrz serwisu, takie jak nadawanie materiałów transmitowanych na żywo. Jeśli dany użytkownik otrzyma ostrzeżenie trzy razy, jego konto zostanie zawieszone na bez dalszej możliwości zamieszczania treści.
Nowe zasady obowiązujące na YouTube regulują także zawartość miniatur przypisywanych do filmów wideo w serwisie. Miniaturki nie mogą przedstawiać treści zawierających przemoc bądź pornografię.
Serwis The Next Web podkreśla, że problem nadużyć w materiałach wideo na YouTube jest od lat znany, a sama platforma walczy z nim, choć nie zawsze skutecznie.
Zarówno algorytmy sztucznej inteligencji działające w serwisie, jak i zespół moderatorów nie są w stanie wyeliminować wszystkich nagrań naruszających zasady korzystania z YouTube'a. Pracownicy serwisu zatrudnieni przy moderacji bardzo często skarżą się również na dolegliwości psychiczne i borykają się z traumą. W związku z tym w marcu 2018 roku YouTube poinformował, że dyżury moderatorów zostaną ograniczone do jedynie czterech godzin dziennie, co ma pomóc w ochronie ich zdrowia psychicznego.
The Next Web ocenia też, że nowe reguły korzystania z platformy, zwłaszcza te, które regulują kwestie blokowania kont naruszających regulamin YouTube'a, są szansą na zmniejszenie ilości szkodliwych treści w serwisie, a także na poprawę warunków pracy moderatorów serwisu.
Co? Gdzie? Kiedy?
