28 kwietnia
niedziela
Piotra, Walerii, Witalisa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Formacja apostolska

Ocena: 0
2008
Apostolstwo to nie powtarzanie wyuczonych tekstów czy stosowanie „religijnego marketingu”.
Zmieniający się świat rzuca wciąż nowe wezwania dla przekazu wiary. Nie chodzi o redefinicję nauki Kościoła, ale o uchwycenie zastrzeżeń, jakie stawia dominująca kultura, i odnalezienie na nie odpowiedzi. Dopracowanie języka trafiającego do serca i rozumu odbiorcy, ukazującego piękno i spójność Bożej oferty.

Fakt, że to Jezus powołuje apostołów i On działa w duszach odbiorców, nie zwalnia powołanych do apostolstwa od wysiłku, aby wciąż szukać sposobów, jak to zadanie najlepiej realizować. Apostołem się jest przez sam fakt bycia uczniem Jezusa, ale też trzeba się nauczyć bycia apostołem. Paradygmatem w tej nauce są święci, którzy doskonale spełnili zadanie powierzone przez Jezusa.

Od pewnego czasu w nauczaniu Kościoła pojawia się pojęcie „formacji apostolskiej”, czyli stałego uczenia się, jak głosić Ewangelię, jak spełniać tu i teraz zadanie bycia solą, zaczynem i światłem. Takie studiowanie zakłada pokorę, przyjęcie do wiadomości, że nieporozumienia z ludźmi niewierzącymi nie zawsze wynikają z niechęci odbiorcy; mogą być owocem braku wysiłku, aby zrozumieć współczesny świat i znaleźć sposób, jak przeżywać w nim Ewangelię.

Studium potrzebuje sprzyjającego otoczenia. Gdy ludzie są zbyt zajęci lub nadmiernie obciążeniem stresem, mają mniejszą umiejętność analitycznego i kreatywnego myślenia. Warto więc podczas wakacyjnej przerwy zastanowić się nad naszym działaniem apostolskim. Zadać sobie szczerze kilka pytań: dlaczego dane środowisko lub osoba nie chcą przyjąć Dobrej Nowiny? Dlaczego nie są w stanie zrozumieć tego, co dla mnie i dla wielu innych wierzących jest tak oczywiste? Jakie aspekty nauczania Kościoła odrzucają i dlaczego tak jest? Być może nasz sposób przekazywania jest nieudolny, toporny, może brakuje nam wyczucia i pomysłów?

Do wiernych świeckich należy podejmowanie dialogu na samym froncie. Znają języki – nauki, biznesu, rozrywki, życia rodzinnego i społecznego. Znają świecki język, bo do świata należą, ale znają też język Ducha. Wytrwale powinniśmy więc poszukiwać sposobów, aby głosić życiem i przykładem magnalia Dei – wielkie dzieła Boże. To pasjonujące zadanie wymaga jednak szukania sposobów komunikacji. Wytrwałość w ich poszukiwaniu może być motywowana miłością do Jezusa i do bliźniego.

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski
Autor jest duchownym prałatury Opus Dei w Warszawie
Prowadzi stronę www.ostatniaszuflada.pl
Idziemy nr 28 (409), 14 lipca 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter