– Kochaj mnie bardziej niż inni, kochaj mnie jak możesz, ale kochaj mnie. Tego właśnie wymaga Pan od pasterzy i także od nas wszystkich. «Miłuj mnie». Miłość jest pierwszym krokiem w dialogu z Panem – powiedział papież Fraciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
fot. pixabay.comMiłowanie, pasienie owczarni i przygotowanie się na krzyż, a zwłaszcza nie wsadzanie nosa w nieswoje sprawy – na te postawy właściwe osobom idącym za Chrystusem wskazał papież. W swoim rozważaniu Ojciec Święty nawiązał do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (J 21,15-19), przedstawiającego ostatni dialog między Panem Jezusem a Piotrem.
Franciszek podkreślił trzy wskazania skierowane przez Pana Jezusa do Piotra: miłuj mnie, paś, i przygotuj się, bo „gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. Zaznaczył, że aby być prawdziwymi uczniami Pana trzeba przede wszystkim miłować, następnie paść owczarnię, otoczyć ją opieką, bo prawdziwą tożsamością pasterza jest pasienie owczarni, to tożsamość biskupa, księdza.
Ojciec Święty przypomniał, że ci, którzy przyjmują Pana, muszą być gotowi na męczeństwo, na dźwiganie krzyża, będąc gotowymi na to, że zostaną poprowadzeni, tam gdzie nie chcą.
– Przygotuj się na próby, przygotuj się, by wszystko zostawić, żeby przyszedł inny i czynił coś innego. Przygotuj się na to unicestwienie w twoim życiu. A poprowadzą cię drogą upokorzeń, może drogą męczeństwa. Zaś ci, którzy, gdy byłeś pasterzem, wychwalali ciebie i dobrze o tobie mówili, teraz będą cię obmawiali, bo inny, który przychodzi, wydaje się lepszy od ciebie. Przygotuj się. Przygotuj się na krzyż, kiedy cię zabiorą tam, gdzie nie chcesz. Kochaj, paś, przygotuj się. To jest mapa, kompas pasterza – stwierdził Franciszek.
Na zakończenie swej homilii papież przestrzegł przed pokusą wsadzania nosa w nieswoje sprawy i wchodzenia w układy.
– Pasterz miłuje, pasie, przygotowuje się na krzyż, na ogołocenie i nie wsadza nosa w życie innych, nie marnuje czasu na układy, na układy kościelne. Kocha, pasie i przygotowuje się, nie popadając w pokuszenie – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej homilii.