27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życie bez iluzji

Ocena: 0
1791
Zmartwychwstanie jest zaproszeniem do konfrontacji wyobrażeń o Jezusie z rzeczywistością.
Francuski filozof André Comte-Sponville mówi, że jest chrześcijaninem do połowy, to znaczy do pewnego momentu. Tym momentem jest właśnie zmartwychwstanie. Dla tego filozofa chrześcijaństwo jest zrozumiałe do Wielkiego Piątku. Jest w stanie wyobrazić sobie mękę, cierpienie i śmierć Jezusa. Akceptuje chrześcijańskie nauczanie moralne, wezwanie do zorientowania swojego życia wokół przykazania miłości, odnowę religii przez spojrzenie na to, co dzieje się w środku człowieka. Ale zmartwychwstanie? To przerasta możliwości poznania. Dlatego je odrzuca. Czy jednak można zrozumieć istotę Wielkiego Czwartku i tajemnicę Wielkiego Piątku bez klucza i fundamentu, którym jest sobotnia Wigilia Paschalna?

Rzeczywiście, zmartwychwstanie przekracza nie tylko nasze zdolności intelektualne, ale wszelkie nasze wyobrażenia o Bogu, o wierze, o doświadczeniu religijnym. Apostołowie, którzy słyszą dziś od Marii Magdaleny, że zabrano ciało Jezusa, byli w pewnym sensie przygotowywani na zmartwychwstanie. Jezus kilka razy im to zapowiadał. A jednak – zamknięci w swoim cierpieniu, kontemplujący swoją bojaźliwość i zdradę w tej najważniejszej chwili – nie potrafili w nie uwierzyć. Słowa Magdaleny wyrywają ich z tego marazmu. Uczniowie biegną nie tylko po to, by zweryfikować słowa kobiety, ale przede wszystkim po to, by przekonać się, że to, co zapowiadał Jezus, wydarzyło się naprawdę. Ewangelista pisze, że gdy przybyli do grobu, „ujrzeli i uwierzyli”. Zrozumieli nie tylko sam fakt zmartwychwstania, lecz także cały sens swojej wiary.

Zmartwychwstanie jest zaproszeniem do konfrontacji wyobrażeń o Jezusie z rzeczywistością. Uczniowie będą musieli zmierzyć się ze swoim zwątpieniem, arcykapłani i faryzeusze – ze swoim przekonaniem o fałszywości Jezusa, a wołający o uwolnienie Barabasza będą zmuszeni przyznać się do błędnej oceny. Praktycznie wobec każdego zmartwychwstanie jest zaproszeniem do zmiany swojego dotychczasowego widzenia rzeczywistości. Czy można to zaproszenie zignorować?

Arcykapłani naprędce wymyślili historię o skradzionym ciele Jezusa. Za wszelką cenę pragnęli ukryć prawdę. Woleli stworzyć iluzję i traktować ją jako coś prawdziwego, niż dopuścić do siebie myśl, że może jednak się pomylili, że to Jezus, a nie oni, miał rację.

Jezus nie chce, by człowiek żył w iluzji. Pragnie, by doświadczenie Jego zmartwychwstania zmieniało nasze życie od środka i pozwalało inaczej – prawdziwiej – patrzeć na świat wokół mnie.

ks. Przemysław Ćwiek
Autor jest wykładowcą filozofii w obu warszawskich seminariach duchownych, rezyduje w parafii św. Michała w Warszawie.
fot.
Untitled blue / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)
Idziemy nr 16 (448), 20 kwietnia 2014 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter