26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kto lepiej pomaga

Ocena: 5
727

Wydawało się, że szaleństwo polskiej polityki ma szansę osłabnąć w obliczu ukraińskiej tragedii. Tak się stało, ale tylko na chwilę. Już wróciło do swojego dawnego poziomu lub nawet go przekroczyło. W chwili, kiedy pociski spadają zaledwie 20 km od naszej granicy, politycy w telewizyjnych studiach zaczęli się wzajemnie oskarżać o winy i zaniechania. Zresztą nie tylko oni. W Internecie ruszyły swoiste wyścigi pod tytułem „kto jest większym pachołkiem Putina”. „To ty jesteś ruski troll”, „A właśnie że ty”, „Ty Putlerowcu” – tak piszą i obrażają się dorośli ludzie… Żenada, tym bardziej że od rosyjskich trolli i jawnych agentów Kremla aż się wokół roi.

Nie kwestionuję tego, że przez długi czas wielu dzisiejszych oponentów prowadziło politykę „karmienia Putina” i jednocześnie blokowania wszystkiego, co mogłoby temu przeciwdziałać. Część – tak jak niegdyś Niemcy – została oszukana przez Rosję, ale część robi to z wyrachowania, niekoniecznie na tym zarabiając finansowo, choć politycznie na pewno.

Niektórych przeraził sam Putin i przejrzeli na oczy. Inni są przerażeni, że ci, których nienawidzą, mieli i mają w tej kwestii rację – tzn. rację co do Niemiec i Rosji. Teraz w ramach odreagowania dysonansu poznawczego wszędzie widzą agentów i trolli Putina.

Polska polityka od lat porusza się w obszarach dalekich od perfumerii. Złe zapachy wypływają z ust polityków różnych opcji przy wielu okazjach. Taki „styl” polityczny się przyjął i jeszcze długo będzie gościł na salonach.

Co gorsza, zaczynamy się kłócić także o to, jak pomagamy i kto robi to lepiej albo kto nie robi tego wcale, niszcząc tym samym wspaniałą dotychczasową postawę niemal wszystkich Polaków! Chcę być dobrze zrozumiany. Czym innym są alarmy specjalistów, że rząd zbyt idealistycznie podchodzi do wyzwania i za bardzo opiera się na otwartych sercach rodaków, a za mało działa perspektywicznie, a czym innym specjalne szerzenie kłamstw, np. dotyczących rzekomych opłat, jakimi mieliby być obciążani uciekinierzy w Domu Pielgrzyma na Górze św. Anny. Niby wszystko łatwo jest wyjaśnić, dotrzeć do prawdy, ale wiadomo, że nie każdemu się chce. A sianie takich kłamstw to element wojny Putina.

Od kilku dni np. Twittera lawinowo zasypują posty z pytaniami o pomoc udzielaną uchodźcom przez parafie. I mimo że wiemy, jak duża to pomoc, to jednak wiele osób da wiarę tym, którzy napiszą, że jest żadna.

Na koniec zaapeluję do osób odpowiadających w Kościele za komunikację społeczną. Wiem, że dobro lubi ciszę, ale może teraz jest okazja, żeby odeprzeć kłamstwo i mówić, jak jest. Może przyda się jakaś aktywna strona internetowa z mapą pomagających parafii, elementarzem, jak można pomagać, czy wskazówkami, gdzie jest najbliższy oddział Caritas? I informacja, jaka jest ofiarność wiernych – w każdej parafii. A jest ogromna!

Idziemy nr 12 (855), 20 marca 2022 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter