26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W poszukiwaniu lepszego

Ocena: 4
793

Podczas 93. ceremonii rozdania Oscarów trzy statuetki otrzymał film „Nomadland”. Opowiada o bezdomnej kobiecie, która podróżuje furgonetką po zachodzie Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu pracy. Sześćdziesięciolatka straciła wszystko, co miała, podczas ostatniej recesji. Prowadzi wędrowne życie, szukając nie tylko zarobku, ale też sensu życia i prawdziwych życiowych relacji.

Zjawisko wyludniania, a zarazem alienacji całych obszarów, miast, okręgów i grup społecznych, widać już od jakiegoś czasu również w naszej części świata. Coraz więcej ludzi opuszcza swoją ojczyznę w poszukiwaniu nie tyle życia na lepszym bytowo poziomie, ile raczej czegoś, co załata im pewną duchową pustkę.

Kilka dni temu na portalu gazeta.pl można było – niejako na dowód – przeczytać ciekawy reportaż o takich właśnie wypalonych „zachodnią nicością” osobach. Opisano tam historię dojrzałej Karin, która na emeryturze postanowiła ruszyć na wschód, i osiedliła się aż na Syberii. Teraz sama piecze chleb, zajmuje się ogrodem, a jej rosyjski mąż łowi ryby i poluje. Didier opuścił Niemcy ponad dwadzieścia lat temu i zamieszkał w Maroku wśród Berberów. Dopiero tam znalazł to, czego – jak mówi – „nie ma już w Europie: spokój, czas, ludzką życzliwość i szczerość”. Zachwycają go wielopokoleniowe rodziny, które mieszkają razem, gdzie nikt nie umiera w samotności. I jeśli czegoś żałuje, to – jak sam mówi – tego, że zmarnował tyle lat w Niemczech. Poznajemy również historię emerytowanej Erdmute, która kilka dekad temu, podróżując autostopem po „bratnim kraju”, tak dobrze się poczuła, że żyje w Polsce do dziś. Tam, gdzie dotąd mieszkała, wszyscy na siebie donosili, tutaj ludzie byli „bardziej otwarci”.

Patrząc kompleksowo na to, co dzieje się na zachodzie Europy, można mieć pewność, że podobne przypadki zamienią się w trend. Zjawisko dodatkowo przyśpieszy pandemia, gospodarcze turbulencje i duchowe wypalenie, na które nakładają się pewne procesy migracyjne. Co w przypadku Francji czy Niemiec przekracza granicę nie tylko społecznego przyzwolenia, ale i bezpieczeństwa.

Czy my tu w Polsce jesteśmy gotowi, by ugościć u siebie na dłużej naszych europejskich braci? Czemu nie. Ja jestem za. Rzeczpospolita słynęła przed wiekami ze swojej otwartości. Kto wie, czy dziś, w sytuacji tak gigantycznej laicyzacji, barbaryzacji, a zarazem islamizacji starego kontynentu, Polska nie stanie się dla wielu taką ziemią obiecaną XXI w.? Tylko że aby tak się stało, nie możemy porzucić tego, co tak uwiera wielu lokalnych postępowców – naszych prawdziwie chrześcijańskich korzeni. Kto wie, czy za kilka lat nie okażą się one jedyną wartością.

Idziemy nr 18 (809), 02 maja 2021 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter