26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ale kino

Ocena: 0
2463
I jak się toczy w parafiach dyskusja synodalna? W każdej parafii podobno ma być podjęta – choć może właściwsze byłoby określenie, że ma się właśnie zakończyć – próba sformułowania odpowiedzi na 46 bardzo obszernych pytań rozesłanych do episkopatów przez sekretariat synodu.
Pisałam o nich już kilka dobrych tygodni temu, teraz sprawa nabiera rozpędu. Mówi się o niej w różnych miejscach i w różnych gremiach, na Areopagu XXI i w Centrum Myśli JP II, w stolicy i w Wielkopolsce. I o to chodzi. Musimy wyposażyć naszych biskupów, którzy jesienią pojadą na synod, w siłę naszych dyskusji i naszych modlitw. I w naszą wiarę, że w sprawie rodziny wciąż naszym oparciem jest nauczanie świętego papieża Jana Pawła II, nawet jeśli w dokumentach synodalnych nic na to nie wskazuje.

My na razie pójdziemy wraz z naszą parafią do kina. Czy kino jest dobrym sposobem na duszpasterskie troski? W parafii Najświętszego Zbawiciela kino się sprawdza, a tradycja jest jeszcze przedwojenna. Teraz do kina chodzimy parafialnie, czyli gremialnie – zaproszeni przez proboszcza – na dobre filmy, które za szybko znikają z wielkich ekranów, jak „Cristiada” czy „Gdy budzą się demony”. Chodzimy do kina „Luna”, które miasto chciało zlikwidować, ale na szczęście kino trwa. W tę niedzielę ksiądz proboszcz proponuje nam „Fireproof”, amerykański dramat z 2008 roku, który – zapowiedział – jest przez terapeutów rodzinnych traktowany jako pomoc w pracy z rodziną.

Film opowiada o strażaku i jego rodzinie. W życiu zawodowym strażak trzyma się żelaznej zasady, że nie porzuca się partnera na placu boju. W życiu domowym jednak zasada nie obowiązuje. Czy jego małżeństwo pójdzie z dymem, żeby trzymać się strażackiego nazewnictwa? I co dalej? Czy można na nowo obudzić miłość do żony, jeśli odeszło się od Boga, wobec którego tę miłość się ślubowało? Czy możliwy jest eksperyment „wyzwanie miłosne”?

Zupełnie jakbym słuchała okołosynodalnych dyskusji o tym, że małżonkowie – ba! także duszpasterze – nie wiedzą, w czym tkwi istota sakramentu małżeństwa. Dlaczego małżeństwo jest sakramentem? W jaki sposób to wyjaśniać? W jaki sposób je ratować? W jaki przygotowywać do niego tak, by się nie rozpadło po roku, pięciu czy dwudziestu latach? To są właśnie niektóre pytania z owych 46, od których dziś zaczęłam.

Tym razem idziemy do kina „Luna” do dwóch sal naraz i zamiast biletów kupujemy cegiełkę wsparcia dla naszych sąsiadów z parafii.

Wiadomość o wybuchu gazu w śródmiejskiej kamienicy pokazywana była we wszystkich stacjach telewizyjnych, i to po kilka razy. A teraz, cóż, sensacja minęła, okna zabito deskami, ruch na ulice Koszykową i Noakowskiego wrócił, życie toczy się dalej. Ale poszkodowani są dalej poszkodowani. Dalej nie mają gdzie mieszkać. – A to są przecież nasi parafianie i nie możemy zostawić ich samych w potrzebie – mówi ksiądz proboszcz. I zaprasza do kina.

Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 7 (490), 15 lutego 2015 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter