Mówiąc o tym doświadczeniu przed mikrofonami Rainews24, hierarcha podkreślił, że choroba COVID-19 nikogo nie pomija.
W naszej diecezji jest wielu kapłanów i liczni narazili swoje zdrowie, a nawet życie, by być blisko swojej wspólnoty. Zatem ich choroba jest wyraźnym znakiem bliskości, bolesnym znakiem bliskości i udziału w cierpieniu
- powiedział biskup, nie kryjąc swego wielkiego smutku. Do prezbiterium diecezji Bergamo, z której pochodził papież św. Jan XXIII, należy obecnie około 700 kapłanów.
W Bergamo jest szczególnie trudna sytuacja. Brakuje miejsc w kostnicach, kościół przy tamtejszym cmentarzu został zamieniony w ostatnich dniach na kostnicę, bo zabrakło miejsc w tych przyszpitalnych.
We Włoszech liczba zakażonych koronawirusem przekroczyła 21 tys., zmarło już ponad 1,8 tys. osób. W ostatnich dniach liczba ofiar śmiertelnych przekracza sto dziennie.