29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dzieciątko Koletańskie

Ocena: 2
1009

Kościół Bernardynek w Krakowie to znane sanktuarium św. Józefa. Ale pielgrzymi przybywają tu również do cudownej figury Dzieciątka Jezus.

fot. Marta Dybińska

Choć III Zakon Regularny św. Franciszka z Asyżu ma charakter kontemplacyjno-klauzurowy, do furty przy ulicy Poselskiej przybywają liczni pielgrzymi nie tylko z Polski, ale również z zagranicy. Kościół św. Józefa był miejscem częstych modlitw przyszłego papieża Jana Pawła II przed cudownym obrazem opiekuna Pana Jezusa w ołtarzu głównym. Z kolei w ołtarzu bocznym znajduje się cudowna figura Dzieciątka Koletańskiego.

Osobliwa nazwa figury wywodzi się stąd, że pierwotnie była ona czczona w krakowskim klasztorze św. Kolety, w którym mieszkały tercjarki franciszkańskie, zwane koletkami. Ich klasztor został skasowany w 1823 r. i wówczas tercjarki przeniosły się do klasztoru bernardynek. Zabrały ze sobą późnogotycką figurę Dzieciątka Jezus.

Zanim jednak Dzieciątko znalazło się w kościele św. Józefa, przebyło tajemniczą drogę. Według legendy figura przypłynęła do Krakowa z nurtem Wisły. Zatrzymała się przy brzegu naprzeciwko klasztoru koletek, które ją wyłowiły i umieściły w kaplicy. Wtedy zaczęły dziać się cuda. Podczas potopu szwedzkiego ocalał tylko ołtarz z figurą Dzieciątka Jezus.

– Szwedzi byli zdziwieni. Zrezygnowali z utworzenia stajni w tym miejscu. Jednak chcieli pozbyć się figury, co okazało się nie takie łatwe. Jeden z najeźdźców chciał ją wyrzucić do Wisły, ale figurka mocno trzymała się jego rąk. Sytuacją zainteresował się pewien Żyd, który odkupił figurę, z nadzieją, że sprzeda ją z zyskiem, kiedy w Krakowie zapanuje spokój. I tak też się stało, figurę sprzedał bernardynkom – opowiadają s. Ewelina i s. Klara z klasztoru przy Poselskiej.

– Radość mniszek z zakupu nie trwała długo, ponieważ koletki zażądały zwrotu Dzieciątka. Bernardynki jednak nie chciały Go oddać. Wtedy w nocy kilku z nich przyśnił się Pan Jezus i oznajmił: „Córki moje, jeśli Mnie nie oddacie tam, kędy Mnie się miejsce upodobało, tedy wszystkie ciężko zachorowawszy wymrzecie”. I rzeczywiście – bernardynki zachorowały. Nie czekały na rozwój wypadków i w uroczystej procesji odniosły figurę koletkom. Niespełna dwieście lat później figura ponownie trafiła do bernardynek – i już u nich została.

W 2023 r. przypada dwusetna rocznica obecności cudownej figury Dzieciątka Koletańskiego w krakowskim kościele Bernardynek. Z okazji jubileuszu jedna z sióstr wyhaftowała sukienkę i płaszcz dla Dzieciątka Jezus. Szatki zostały przygotowane z wotów dziękczynno-błagalnych.

Figura ma ok. 60 cm wysokości i jest wyrzeźbiona z drewna. Niewielka część świadectw o dokonanych cudach została opisana w książce „Cudowne Dzieciątko Koletańskie”, którą można kupić na furcie przy Poselskiej w Krakowie. Są tam również dostępne szatki Dzieciątkowe oraz woda Dzieciątkowa, która najpierw zostaje poświęcona, a następnie są w niej zanurzane nóżki Dzieciątka. Zarówno szatkami, które są fragmentami wcześniejszych sukienek, jak i wodą można się posługiwać podczas modlitwy do Dzieciątka Koletańskiego. Nie należy jednak ani szatki, ani wody traktować magicznie, bo to przecież wiara czyni cuda – przypominają siostry.

Z okazji Roku Jubileuszowego bernardynki przygotowały materiały nie tylko o Dzieciątku Koletańskim, ale również o patronie kościoła, św. Józefie. Broszurki, foldery i książeczki oraz czasopismo „Idźmy do św. Józefa” dostępne są na furcie klasztornej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter