30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kapelan na froncie

Ocena: 0
3701


W jaki sposób kapłani, nie będąc na miejscu, mogą pomagać frontowi?


Najpierw trzeba pomóc wiernym w pokonaniu muru obojętności wobec tego, co się dzieje na wschodzie Ukrainy. Ta nieobojętność musi być czynna: należy do końca i wiernie bronić tych wartości, które łączyły nas jeszcze od czasów Majdanu. To ich bronią teraz żołnierze na pierwszej linii frontu. A zatem musimy się jednoczyć, modlić się o to, żebyśmy byli czujni w obliczu tego, co się dzieje, choćby w naszym mieście, nawet gdy znajduje się ono daleko od linii frontu. Każdy musi odnaleźć swój okop na własnym polu bitwy: informacyjnym, gospodarczym, społecznym – wszędzie tam, gdzie człowiek potrzebuje pomocy, czyli po prostu być szczerym, hojnym i wiernym do końca powierzonej sprawie. I to musi być istotnym elementem kazań kapłanów w parafiach; chodzi też o umocnienie nadziei, wiary i miłości. Bo ta ostatnia potrafi wszystko zwyciężyć.

"Na froncie nie ma sporów wyznaniowych"

Jak ksiądz radzi sobie z pluralizmem wyznaniowym na froncie? Wiadomo przecież, że Ukraina jest bardzo podzielona pod tym względem.


Kiedy pada pytanie o to, jaki Kościół reprezentuję, odpowiadam, że nie reprezentuję interesów żadnego Kościoła, lecz tylko i wyłącznie odpowiadam na potrzeby duchowe sił zbrojnych. I w tym kryje się interes Kościoła Chrystusowego – zaspokajać potrzeby ludzkiej duszy. Na froncie nie ma żadnych sporów wyznaniowych. Nie ma nawet ani czasu, ani możliwości, aby myśleć o takich sprawach, istnieje natomiast potrzeba doświadczenia obecności Boga.


A ile i jakie wyznania mają swych duchownych na froncie?


W strefie operacji antyterrorystycznej posługę pełni około 10-15 księży greckokatolickich: na pierwszej linii, na tyłach, w szpitalach polowych. Aktywnie działają też protestanci i prawosławni Patriarchatu Kijowskiego. Natomiast większość księży prawosławnych Patriarchatu Moskiewskiego posługuje niestety po drugiej stronie frontu.


I na czym polega ich misja?


Dość aktywnie udzielają błogosławieństwa nielegalnym ugrupowaniom zbrojnym. Biorą nawet broń do rąk, chociaż w myśl ustawodawstwa ukraińskiego i rozporządzenia ministra obrony o posłudze kapelanów ksiądz nie ma prawa tego robić.


Jak Kościół greckokatolicki radzi sobie z wojną?


Ukraina nie była przygotowana do wojny. Dla Kościoła greckokatolickiego tego rodzaju doświadczenie nie jest czymś obcym, bo zawsze dzieliliśmy los narodu w czasach prób i prześladowań. Musimy oczywiście uczyć się, jak skutecznie odpowiadać na wyzwania współczesności. I działamy w tym kierunku wraz z państwem przez kursy organizowane wspólnie z Ministerstwem Obrony, na rzecz wprowadzenia posługi kapelanów wojskowych w Ukrainie. Społeczeństwo musi nauczyć się żyć w rzeczywistości wojennej, aby mogła zwyciężyć prawdziwa miłość.


Wyzwaniem może się stać też okres powojenny...


Już dziś z pewnością możemy mówić o konieczności pojednania społeczeństwa. Musimy być świadomi tego, że rany na ciele goją się szybciej niż rany pamięci, a więc wielkim zadaniem i wyzwaniem jest przezwyciężanie problemu adaptacji żołnierzy, związanej z ich powrotem do życia cywilnego. Misją Kościoła jest bycie rzecznikiem pokoju.


O co walczą Ukraińcy na froncie?


Walczymy o pokój, o prawo do życia, o człowieka, który padł ofiarą wypaczonej Prawdy. Bo wojna zaczęła się nie od pierwszego strzału, ale od bezlitosnej propagandy ze strony sąsiedniego kraju – taką świadomie zniekształconą rzeczywistość wykorzystywano jako broń.


W jaki sposób Polska może pomóc Ukrainie w tych dramatycznych czasach?


Nie sposób zapomnieć o solidarności Polski z Ukrainą w tym trudnym okresie czy to na poziomie przywódców kraju, czy wśród zwykłych obywateli Polski. W kontekście konkretnych decyzji Unii Europejskiej, dotyczących Ukrainy, wsparcie Polski jest bardzo istotne. Najważniejsze to uświadamiać Europie całą prawdę o wydarzeniach w naszym kraju. Na tym właśnie polega ważne zadanie polskiego społeczeństwa. Bo wojna na Ukrainie jest wyzwaniem rzuconym również wartościom europejskim. A zatem dziękujemy za akty solidarności z Ukrainą, których doznaliśmy ze strony Polski.


rozmawiała Krystyna Garasymiw (KAI)
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter