26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nadszedł czas przebaczenia

Ocena: 0
6691
Przeproszenie i wzajemne wybaczenie są niezbędne, gdyż błędy czy zbrodnie z przeszłości dziś tworzą barierę nieufności i obciążają nasze wzajemne relacje – mówi przewodniczący polskiego episkopatu abp Józef Michalik
Z abp. Józefem Michalikiem, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, rozmawia Marcin Przeciszewski (KAI)


Jakie jest najważniejsze przesłanie polsko-ukraińskiej deklaracji Kościołów z okazji 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej?


Wspólna Deklaracja jest kolejnym krokiem na drodze polsko-ukraińskiego procesu pojednania zainicjowanego przed 25 laty przez Kościół katolicki w Polsce wraz z Ukraińskim Kościołem Greckokatolickim. W tym roku szczególną okazją jest 70. rocznica zbrodni wołyńskiej. Cieszę się, że do tego procesu przyłącza się również Kościół rzymskokatolicki na Ukrainie. Nie możemy w sytuacji zbliżającej się rocznicy nie zabrać głosu. Wzywamy do kolejnego kroku pojednania i przebaczenia między Polakami a Ukraińcami. Choć Deklaracja nawiązuje do historii, zawiera ważną lekcję na dziś. Mówimy wyraźnie, że to, co wtedy wydarzyło się na Wołyniu, było zbrodnią i że nawet do tak szczytnych celów, jakim są niepodległość i wolność narodu, nie można używać środków niewłaściwych: przemocy i czystek etnicznych.

Pada w niej prośba do Boga o odpuszczenie win. I choć zbrodnie z okresu wojny nie obciążają dzisiejszych Ukraińców czy Polaków, to naszą rolą jest praca nad zabliźnieniem ran, nad przezwyciężeniem tragicznego piętna, które może rodzić nowe podziały. Przeproszenie i wzajemne wybaczenie są niezbędne, gdyż błędy czy zbrodnie z przeszłości dziś tworzą barierę nieufności i obciążają nasze wzajemne relacje. Tak więc do naszego pokolenia należy przekraczanie tych barier. Towarzyszy nam świadomość, że tylko małe – w sensie moralnym – narody zajadle i przez odwet dochodzą rachunku swych krzywd, natomiast narody wielkie potrafią zdobyć się na przebaczenie, które jest warunkiem odbudowania jedności.

Pojednanie i przebaczenie to nie są puste słowa, ale mają one głęboką treść. Przebaczenie jest tym bardziej wartościowe, im głębsze jest uświadomienie winy. Dziś, występując w imieniu naszych Kościołów, zachęcamy do przebaczenia i gojenia ran, by rozpocząć na nowo mądrzejszą i lepszą wspólną drogę. I taki będzie najgłębszy sens naszych spotkań z abp. Światosławem Szewczukiem w Warszawie, nadzieja związana ze wspólną modlitwą w intencji ofiar przy okazji podpisywanej deklaracji.


Ale jednym z warunków pojednania jest dojście do prawdy, nigdy nie może być ona zamazywana…


I nie trzeba się bać tej prawdy. Trzeba odważnie do niej iść i ją przyjąć. Radykalną drogą odkrycia prawdy jest przyznanie się do trudnych, nawet najbardziej bolesnych faktów. W Deklaracji od tego nie uciekamy. Jesteśmy gotowi przyjąć prawdę, nawet najtrudniejszą. Nie można jednak na tym się zatrzymać. Trzeba iść dalej. Zapomnieć do końca się nie da, ale trzeba próbować leczyć rany. A jest to bardzo trudne.

Aby to zrealizować, trzeba mieć na uwadze wrażliwość każdej ze stron. Należy więc spojrzeć na ból tych ludzi, którzy stracili bliskich na Wołyniu, a następnie zostali wypędzeni i do dziś żyją z tą traumą. Tym bardziej, że przez dziesięciolecia zbrodnia ta była przemilczana, a ofiary zapomniane. Dlatego apelujemy o ich upamiętnienie w miejscach cierpień.

Natomiast Ukraińcy mają poczucie, że przed wojną przez Polaków byli źle traktowani, że Polacy okazywali im poczucie wyższości. Mają poczucie, że pewne granice wobec nich przekroczono. Pamiętajmy też, że po rzezi wołyńskiej konflikt został przeniesiony na tereny Galicji i Chełmszczyzny, gdzie zdarzały się akty odwetu ze strony polskiej, co także dalekie było od postawy miłosierdzia. Mają też poczucie krzywdy doznanej podczas Akcji „Wisła”, choć nie można jej porównywać do wcześniejszych zbrodni. Tak jak w Polsce słowo Ukrainiec wywołuje niekiedy skojarzenia z rzezią na Wołyniu czy z „łunami nad Bieszczadami”, tak na Ukrainie słowo Polak też nosi obciążenia. Polak to ktoś, kto krępował ich wolność. Dziś potrzeba nowego spojrzenia na siebie nawzajem, wolnego od tych obciążeń.

Nie możemy też zapomnieć, że w trakcie rzezi na Wołyniu byli Ukraińcy, którzy ratowali Polaków i oddawali za nich życie.


Czy Ksiądz Arcybiskup jest gotów powiedzieć Polakom, że jakaś część winy leży po naszej stronie?


Oczywiście, że należy to powiedzieć zgodnie z prawdą, o czym już wspominałem wyżej. Na szczęście Polacy nie urządzili rzezi Ukraińcom, ale też powinni wyznać swe winy wobec nich. Choć Ukraińców z polskich rąk podczas wojny zginęło nieporównywalnie mniej, to jednak wielu poniosło śmierć. Zło zawsze pociąga za sobą zło. Tak było wówczas, ale tak nie może być dziś. Nie wyznajemy etyki Hammurabiego, tylko etykę Ewangelii. Zatrzymać rozpędzone tornado nienawiści można zatrzymać tylko w ten sposób, że ktoś nie odpowie nienawiścią. Zatrzymać można je wyłącznie na drodze przebaczenia.


I na tym m.in. polega rola Kościoła?


Kościół musi się na to zdobyć, inaczej nie byłby wierny Chrystusowi i Jego Ewangelii. Biskupi polscy powiedzieli niemieckim w 1965 r.: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – zanim otrzymali jakikolwiek gest z ich strony. Trzeba mieć odwagę podejmować kroki, których nikt jeszcze nie zrobił.


Na przykładzie polsko-niemieckiego pojednania zobaczyliśmy, że jest to droga, która może zmienić historię.


Pojednanie z Niemcami jest faktem. Nawet pani Steinbach czy jakiś niefortunny film nie są w stanie dziś tego zburzyć.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter