Sanktuarium z Żytniej

To tu zaczęło się życie zakonne Heleny Kowalskiej. Do furty klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przyszła święta zapukała 1 sierpnia 1925 r. W ówczesnej kaplicy zakonnej modliła się, pytając Pana Jezusa, czy ją przyjmie. Potem wielokrotnie przychodziła do tej kaplicy już jako siostra Maria Faustyna.

W czasie powstania warszawskiego Niemcy spalili kaplicę i zabudowania klasztorne. Długo trwały starania o pozwolenie na odbudowę. Kuria upoważniła do podjęcia takich działań w 1973 r. ks. Wojciecha Czarnowskiego, a społeczność przyszłej parafii zabrała się do sprzątania zrujnowanego obiektu i przyległego terenu. Jeszcze przed uzyskaniem zgody władz na odbudowę kaplicy i klasztoru doprowadzono ruiny kaplicy do takiego stanu, że kard. Stefan Wyszyński nadał jej rangę kościoła pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego. Osmalone i prowizorycznie zadaszone mury kościoła były uznawane przez władze stolicy i część jej mieszkańców za „świadka” tragicznych losów Warszawy. Przez kilkadziesiąt lat uniemożliwiało to jakiekolwiek prace remontowe i budowlane. Zmieniło się to dopiero pod koniec ubiegłego stulecia. Dobudowano prezbiterium i kaplicę Najświętszego Sakramentu, otynkowano ściany, wymieniono posadzkę i wiele innych elementów.

23 kwietnia 2017 r. bp Rafał Markowski konsekrował świątynię, a dekretem kard. Kazimierza Nycza kościół został podniesiony do godności sanktuarium św. Faustyny. Przyjeżdża tu jednak więcej pielgrzymek z zagranicy niż z Polski. Pątnicy pochodzą najczęściej ze Stanów Zjednoczonych i krajów azjatyckich, np. Japonii oraz Filipin. Proboszcz i kustosz ks. Krzysztof Stosur przyznaje, że niewielu wiernych w Polsce wie o istnieniu sanktuarium. – W kwestii promowania tego miejsca w naszej ojczyźnie jest sporo do zrobienia – dzieli się spostrzeżeniem.

Z ŻYCIA PARAFII

Tutejsza parafia liczy ok. 6200 osób. Jej charyzmatem jest kult Bożego Miłosierdzia i świętej patronki. Koronka do Bożego Miłosierdzia odmawiana jest codziennie. W soboty i niedziele modlitwę tę transmituje Radio Warszawa. – W piątek o godz. 15.00 wyczytujemy prośby, które wierni wrzucają do specjalnej skrzynki w świątyni. W tych intencjach odmawiana jest koronka i sprawowana Eucharystia – uzupełnia ks. Krzysztof Stosur.

Piętnastego dnia każdego miesiąca o godz. 18.00 odprawiana jest Msza święta za wstawiennictwem św. Faustyny. Po Eucharystii istnieje możliwość ucałowania relikwii „Apostołki Miłosierdzia”. A w każdy wtorek o godz. 17.30 sprawowane jest nabożeństwo do św. Faustyny. – Siostry udostępniły nam kilka litanii do świętej. Jedną z nich śpiewamy podczas półgodzinnego nabożeństwa – opowiada duchowny.

Codziennie wierni mogą adorować Najświętszy Sakrament (dni powszednie 7.30–18.00, w niedziele od 13.30 do 16.00). Chętni zapisują się na dyżury adoracji w kaplicy św. Faustyny. Działająca przy parafii Grupa Adoracji Najświętszego Sakramentu, której liderem jest Ryszard Kęska, spotyka się w każdy pierwszy czwartek miesiąca po Mszy świętej wieczornej na konferencji duchowej.

Przy parafii aktywnie działa też kilka innych grup. Wśród nich są te, które praktykują miłosierdzie. Zespół Caritas, w który zaangażowany jest dziesięć pań, pomaga regularnie ok. 30–40 potrzebującym. – Odwiedzają ich w domach. Robią im zakupy, zaopatrują w leki, organizują transport do lekarza. Na Boże Narodzenie oraz Wielkanoc przygotowują paczki dla ubogich – opisuje ks. Stosur.

Z parafii wyszła inicjatywa Modlitewnej Grupy Wsparcia, którą obecnie koordynuje małżeństwo Lidia i Krzysztof Rytowscy. Grupa liczy ok. 400 osób z różnych miast Polski. – Do grupy można dołączyć, wysyłając zgłoszenie pod nr 697 977 772. Pod tym numerem przyjmowane są także prośby o modlitwę. Codziennie każdy członek grupy otrzymuje dwa SMS-y z prośbami o modlitwę w danej intencji – zaznacza Krzysztof Rytowski. Spotkania dla członków grupy odbywają się też w kościele.