30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Siostra z Wietnamu

Ocena: 0
2251

Religia źle widziana

Choć formalnie w Wietnamie panuje wolność religijna, w rzeczywistości zwalczane są wszelkie przejawy religijności. Prześladowania dotykają przedstawicieli wszystkich wspólnot religijnych: buddystów, taoistów, chrześcijan. Najtrudniejszy los spotyka chrześcijan. Katolików i protestantów traktuje się jak obywateli drugiej kategorii. Dla komunistycznych władz głoszenie wiary w Chrystusa jest oznaką „zdrady interesów narodowych”, o misjonarzach mówią, że to „narzędzia imperializmu”. W roku 2004 wprowadzono w Wietnamie prawo wyznaniowe, które jeszcze mocniej ograniczyło praktykowanie religii. Na sprawowanie kultu trzeba było uzyskać pozwolenie władz, podobnie jak na organizację świąt, wydarzeń religijnych, inicjatyw ekumenicznych. Kazania można było głosić jedynie w wyznaczonych przez władze miejscach kultu, ze wskazaniem na treści propaństwowe. Państwo kontrolowało publikacje religijne i ustalało program kształcenia duchownych. W sierpniu tego roku rządząca władza przedstawiła projekt nowych przepisów dotyczących wierzeń i religii. Czy będą łagodniejsze? Zwierzchnicy religijni skrytykowali przewidziane w projekcie zapisy o konieczności rejestracji miejsc kultu i osób duchownych, w tym o przemieszczaniu się ich po kraju. Także o programach nauczania w seminariach, które muszą być zgłaszane z rocznym wyprzedzeniem, co w praktyce uniemożliwia działalność. Z kolei zakonnicy pięciu różnych zgromadzeń określili nową wersję przepisów jako krok wstecz w porównaniu z regulacjami z 2004 r.

Zadzwoniono ze szpitala i siostra przez telefon 
przekładała raz wietnamski na polski, 
raz polski na wietnamski

W całym Wietnamie jest ok. 8 proc. katolików, ok. 12 proc. jest wyznania buddyjskiego, zdecydowaną większość stanowią tradycyjne religie plemienne, od niedawna dynamicznie rozwija się religia muzułmańska. – Pomagam każdemu, niezależnie od religii i wyznania – opowiada s. Anna, która wychowała się w rodzinie katolickiej. – Od pokoleń jesteśmy katolikami, dziadkowie, potem rodzice. Mam dwóch braci i cztery siostry. Poza jedną siostrą reszta rodzeństwa założyła rodziny z katolikami. W mojej rodzinnej parafii jest 6 tys. katolików, tam nie ma przeszkód z codziennym chodzeniem do kościoła, ale w innych regionach państwo utrudnia życie religijne. Szuka na to różnych sposobów, uniemożliwia budowę kościołów. Ludzie spotykają się na modlitwie w domach.

– W mojej rodzinnej parafii ludzie chętnie angażują się w pracę. Posługują tam siostry ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi – opowiada s. Anna. – Co niedziela chodziłyśmy z koleżanką na Różaniec, adorację. Pomagałyśmy sprzątać w kościele. Potem pomagałam w katechizowaniu, chodziłam z siostrami do osób potrzebujących. Mojemu tacie się to nie podobało – relacjonuje s. Anna. – Kiedy usłyszałam od sióstr, że nie mają komu powierzyć tej pracy, pomyślałam, że chciałabym służyć więcej w Kościele. Pan Bóg kieruje nami krok po kroku, zmienia nasze myślenie. Wstąpiłam do nowicjatu i przyjechałam na ostatni urlop, a tata zapytał, czy decyzję o wstąpieniu do zakonu podjęłam sama, czy pod wpływem koleżanki. Dało mi to wtedy do myślenia. Nie było łatwo, ale Bóg prowadził – wspomina s. Anna.

 

Jak pomagać?

– W Wietnamie jest dużo powołań, ale brakuje ludzi do prowadzenia ich formacji – ocenia s. Anna. – Kościół w Wietnamie potrzebuje modlitwy. Żniwo wielkie, ale robotników mało.

Dniem szczególnej modlitwy za kościół w Wietnamie będzie 24 listopada. W warszawskiej bazylice Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu 3 o godz. 18 zostanie odprawiona Msza Święta, a potem odbędzie się spotkanie z dwoma wietnamskimi kapłanami pracującymi w Polsce i z s. Anną Tham. W tym dniu przypada święto 117 wietnamskich męczenników: Andrzeja Dung-Laca i towarzyszy.

Pierwsi misjonarze, którzy przynieśli wiarę chrześcijańską do Wietnamu, przybyli tam w 1533 r. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh-Manga w latach 1820-40. Zginęło wtedy od 100 do 300 tys. wierzących, spośród których Jan Paweł II kanonizował 117 męczenników, w tym ośmiu biskupów, 37 kapłanów i 59 świeckich. Kanonizacja odbyła się w Rzymie 18 czerwca 1988 r.

Do uczestnictwa we Mszy Świętej i modlitwie 24 listopada zaproszeni są wszyscy, bo to realny wymiar pomocy dla naszych doświadczanych przeciwnościami braci w wietnamskim Kościele.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter