Z Warszawy pątnicy pielgrzymujący w grupach 32. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej w liczbie 3,8 tys. osób wyruszyli w niedzielę, 5 sierpnia. Początkiem była Msza Święta celebrowana w kościele św. Anny przez kardynała Kazimierza Nycza, który w homilii wezwał pielgrzymów do nowej ewangelizacji, podkreślając, że potrzebuje jej każdy. – Któż z nas może powiedzieć, że do końca przyjął Ewangelię? Ewangelia nie jest ideologią, jest sposobem życia tych, którzy ją przyjmują – mówił.
Dla pielgrzymów wyjście na pielgrzymi szlak stało się sposobem na życie. Poza plecakiem, śpiworem i karimatą każdy pątnik niesie ze sobą intencje. Nie tylko osobiste, ale też rodziny i przyjaciół.
Pątnicy cenią wyjątkową atmosferę pielgrzymki, podkreślają także, że jest to dobry sprawdzian dla przyjaźni. Natalia i Karolina z Mińska jednym głosem podkreślają, że przyjaźnie z pielgrzymki są trwalsze. – Nieważne, co się dzieje, zawsze pomogą, dadzą duchowe wsparcie. Na co dzień można raczej spotkać ludzi wrogo do siebie nastawionych, tutaj jest inaczej. Wiemy, że będziemy dobrze przyjęte – mówią. W poniedziałek 6 sierpnia poszły na szlak grupy z301. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. Najstarsza w Polsce pielgrzymka tradycyjnie wyruszyła z kościoła oo. Paulinów przy ul. Długiej po Mszy Świętej, której także przewodniczył kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
– W tym roku na pielgrzymce świętujemy jubileusz 25-lecia duchowej adopcji dziecka poczętego, dlatego też hasłem pielgrzymki są słowa „Kościół domem życia” – mówi o. Paweł Stępkowski, zastępca kierownika pielgrzymki. Z paulinami idzie ok. 9 tys. osób, zgromadzonych w27 grupach. O. Paweł zauważył, że na szlak wyruszają co najmniej cztery pokolenia, a najwytrawniejszy pątnik pielgrzymuje już po raz 54. Z grupą brązową piąty raz pielgrzymują bezdomni, w tym roku – 15 osób. Na szlak mogli wyjść dzięki hojności tych, którzy wzięli udział w akcji Fundacji Kapucyńskiej „Spakuj bezdomnego i powierz mu swoją intencję”. Pielgrzymi dotrą do Częstochowy 14 sierpnia.
Anna Malec |