26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Chińska opowieść

Ocena: 0
838

Twórcy filmu patrzą na historię Chin poprzez pryzmat indywidualnych ludzkich przeżyć oraz ciągłości losów narodu niezależnie od systemów społecznych.

fot. Aurora Films

W czasie pandemii i nieczynnych kin premiera filmu „Żegnaj, mój synu” odbyła się na platformie Vod.pl. Możemy więc tym sposobem zapoznać się z nowym osiągnięciem chińskiego kina. Szkoda, że na naszych ekranach pojawia się tak mało chińskich filmów. Na temat sytuacji w Kraju Smoka, rozwoju jego potęgi gospodarczej i kultury panuje u nas mnóstwo nieporozumień. Kinematografia chińska przeżywa obecnie nieprawdopodobny rozwój. Twórczość tamtejsza ma charakter tradycyjnie narodowy. Filmy realizują autorzy z Chin kontynentalnych, a także mieszkający w Hong Kongu, na Tajwanie oraz w chińskiej diasporze. W gigantyczny rynek chiński w coraz większym stopniu zaczynają inwestować producenci amerykańscy, licząc na zyski z dystrybucji i współpracę nad atrakcyjnymi koprodukcjami. W rezultacie powstają głównie pozycje popularne z udziałem gwiazd chińskich i amerykańskich.

„Żegnaj, mój synu” jest filmem o wyrafinowanym kształcie artystycznym. Można w nim odnaleźć wpływy kina europejskiego, głównie włoskiego neorealizmu. Utwór nie jest jednak imitacją dzieł europejskich. Świadczy o tym starannie nakreślone lokalne tło, realizm szczegółów obyczajowych oraz wynikająca z tamtejszej tradycji refleksja moralna. Chiński reżyser w trzygodzinnej opowieści ukazał losy dwóch rodzin, które potoczyły się odmiennie od czasu wydarzeń w latach 80. XX w. W narastających retrospekcjach poznajemy bohaterów trzech pokoleń. W początkowych scenach dwóch dorastających chłopców na plaży decyduje się na kąpiel. Jeden z nich tonie, a kolega, namawiający go do wejścia do wody, na wiele lat pogrąża się w traumie. Rodzice zmarłego chłopca przeżywają jeszcze jeden dramat. Pracująca w fabryce matka zostaje oskarżona przez przyjaciółkę o zajście w drugą ciążę, co stoi w sprzeczności z obowiązującą wówczas w Chinach tzw. polityką jednego dziecka. Jest godne uwagi, że autorzy filmu ukazali cierpienia chińskich kobiet zmuszanych w okresie komuny do aborcji. W następnych latach losy dwóch rodzin toczą się odmiennie. Jedno małżeństwo podąża za szybkimi reformami ekonomicznymi i staje się zamożne, drugie egzystuje skromnie. W końcowych scenach reżyser kumuluje wszystkie wspomnienia bohaterów, ich emocje, wyrzuty sumienia. Jest nadzieja, że między bohaterami dojdzie do pojednania i przebaczenia.

„Żegnaj, mój synu” nie jest filmem politycznym ani wąsko publicystycznym. Twórcy patrzą bowiem na historię Chin poprzez pryzmat indywidualnych ludzkich przeżyć oraz ciągłości losów narodu niezależnie od systemów społecznych.

 

 


Żegnaj, mój synu”, Chiny, 2019. Reżyseria: Wang Xiaoshuai. Wykonawcy: Jingchun Wang, Mei Yong, Xi Qi, Du Jiang i inni. Dystrybucja: Aurora Films na Vod.pl

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, publicysta kulturalny, krytyk filmowy. Pracował w pismach filmowo-telewizyjnych, tygodnikach "Ekran" i "Antena". Współpracował z pismami "Express Wieczorny", "Kurier Polski", "Życie". Obecnie pracuje w dziale kulturalnym tygodnika "Idziemy" i współpracuje z tygodnikiem "Najwyższy Czas".

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter