Dawno, dawno temu ktoś wyruszył w podróż. Spotykały go przygody, dopadało go cierpienie i rozczarowanie, ale zawsze otrzymywał pomoc.
Miejsce smutku, strachu i bólu zastępowała miłość, cierpliwość, współczucie. Dobro brało górę, a światu przywrócona została równowaga. Wszyscy znamy tę baśń, w latach 1812-1915 zamieszczali ją w swoim zbiorze „Baśnie domowe i dziecięce” bracia Jakub i Wilhelm Grimmowie – mówi Aleksandra Rembowska, kierownik literacki w Teatrze Lalka w Warszawie.
Na tych baśniach, w które wpisana jest mądrość ludowa, dzieje ludzkości i prawda moralna, wychowało się kilka pokoleń dzieci na całym świecie. Dwieście lat później z inicjatywy Viive Noor powstała wystawa „Dawno, dawno temu” z ilustracjami dwudziestu estońskich artystów różnych generacji – od akwareli, przez tusz, ołówek, po techniki mieszane i kolaże. Jeździ ona po całym świecie, obecnie można ją oglądać we foyer Teatru Lalka. Blisko sześćdziesiąt prac odświeża wizerunek bohaterów dobrze znanych: Kopciuszka, Roszpunki, Jasia i Małgosi czy muzykantów z Bremy – i pokazuje zupełnie u nas niespopularyzowanych, jak świnka morska, matka Hulda, wierny Jan.
– Być może ilustracje te nigdy nie zostaną włączone do żadnego zbioru baśni, tym bardziej warto je zobaczyć, bo przedstawiają niezależną narrację i grę skojarzeń – zachęca Aleksandra Rembowska, dla której przestrzeń teatru jest „środowiskiem naturalnym” takiej wystawy. Ekspozycja czynna do 10 listopada, w godz. 10-17.30, niezależnie od spektakli. Wstęp wolny.