Znakomita lektura zwłaszcza dla interesujących się fotografią prasową.
Choć Centralna Agencja Fotograficzna (CAF) nie istnieje już od 30 lat, dziennikarze starszego pokolenia wciąż nazywają zdjęcia z serwisu Redakcji Fotograficznej Polskiej Agencji Prasowej „CAF-owskimi”. Właśnie ukazał się album przypominający dzieje tej „fabryki fotografii”, przygotowany przez dr. Pawła Miedzińskiego, związanego ze szczecińskim oddziałem IPN.
CAF powstała w 1951 r., a więc w trudnych latach stalinowskich, a jej celem miała być „działalność informacyjno-propagandowa, oddziaływanie poprzez obraz fotograficzny na rzesze społeczeństwa”. Wydany album to kompendium wiedzy o instytucji, która na przestrzeni lat także się zmieniała, o ludziach ją tworzących i decydentach sprawujących nad nią pieczę. Jak wyglądała praca fotoreporterów na co dzień, jaki wpływ na ostateczny kształt dopuszczonych do publikacji zdjęć miała cenzura – to niektóre z zagadnień poruszonych w albumie.
W tak obszernej pracy nie sposób uniknąć drobnych potknięć. Opisywani na stronie 376 fotoreporterzy „Słowa Powszechnego” to Ryszard Rzepecki, Jan Żdżarski i Marek Osicki, a nie Maciej Osiecki. Z kolei na stronie 389 wspominane jest spotkanie gen. Wojciecha Jaruzelskiego z abp. Luigim Poggim, który w lutym 1982 r. nie był, jak podano, kardynałem. Został nim dopiero w 2005 r.
Znakomita lektura zwłaszcza dla interesujących się fotografią prasową.
Paweł Miedziński
Centralna Agencja Fotograficzna 1951–1991
Instytut Pamięci Narodowej
Warszawa 2021, 498 s.