Film został nakręcony w Polsce, a jego autorem jest Krzysztof Łukaszewicz, znany ze współpracy reżyserskiej przy filmie „Generał Nil” (i swojego filmu „Lincz”). Współscenarzystą jest mieszkający teraz w Polsce białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka, którego zapiski z wojska stały się podstawą scenariusza. Główną rolę gra Dźmitry Vinsent Papko, student Uniwersytetu Warszawskiego (w filmie statystują studenci z Uniwersytetu, zarówno Polacy, jak i Białorusini). Producentem filmu jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, koproducentem Canal+ przy udziale finansowym Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Film opowiada o zmaganiach młodego muzyka rockowego Mirona, który wcale nie ma ochoty być opozycjonistą, ale na skutek prowokacji podczas jednego z koncertów trafia do armii, do koszar w czarnobylskiej strefie. Tam ma nastąpić „przywrócenie porządku” w jego życiu. Powoli zapominane już w polskiej armii zjawisko „fali” jest tu pokazane z całą brutalnością, zwłaszcza że Miron jest pod specjalnym nadzorem, podobnie jak inny poborowy – ten z kolei z krzyżykiem na szyi i z całkowitą negacją przemocy, ale wyrazistą tożsamością. Jego wątek pokazuje, jak bezwzględnie tępiony jest język białoruski. Komunikaty Mirona wysyłane z ukrywanego przemyślnie telefonu prezentowane są przez jego dziewczynę (Karolina Gruszka) na blogu, co wywołuje furię władz. Jak skończy się walka Mirona? Kompromitacja dziewczyny w oficjalnej telewizji przypomni starszym widzom – podobnie jak kilka innych wątków – propagandowe akcje z czasów Jerzego Urbana i rzeczywistość z czasów komunistycznych. Także w Polsce część społeczeństwa żyła „spokojnie” i udawała, że o niczym nie wie.
Film wszedł na ekrany 18 kwietnia, zaś 20 kwietnia w warszawskim kinie Atlantic odbył się specjalny pokaz z udziałem Mariny Adamowicz – żony uwięzionego kandydata w wyborach prezydenckich z 2010 roku lidera Białoruskiej Socjaldemokratycznej Partii Ludowej, Natalii Pinchuk – żony uwięzionego obrońcy praw człowieka Alesia Białackiego (wylądował w więzieniu na skutek wycieku informacji ze strony polskich urzędników) i Nasty Daszkiewicz – żony więźnia sumienia, Źmiciera Daszkiewicza, lidera ruchu Młody Front. Ich spokojne relacje były wstrząsającym dopełnieniem filmu.
„Żywie Biełaruś!”, Polska, 2012.
Reżyseria – Krzysztof Łukaszewicz.
Wykonawcy: Dźmitry Papko, Karolina Gruszka, Aliaksandr Malcanau
Barbara Sułek-Kowalska |