29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nieszczęśliwa miłość w 3D

Ocena: 0
2951
Kolejna ekranizacja słynnej powieści Francisa Scotta Fitzgeralda, dokonana przez pracującego w Ameryce australijskiego reżysera Baza Luhrmanna, wzbudziła olbrzymie zainteresowanie mediów na festiwalu w Cannes, gdzie film miał europejska premierę podczas otwarcia tej imprezy.
Nowy „Wielki Gatsby” budzi sensację nie tylko z powodu żywej legendy wybitnego pisarza amerykańskiego, który był literackim kronikarzem życia w Ameryce lat 20. i 30. XX wieku. Kontrowersyjna ekranizacja tej powieści z 1974 roku z Robertem Redfordem w roli tytułowej weszła przecież do klasyki kina. Reżyser z kolei przed kilku laty zasłynął z ekranizacji „Romea i Julii”, zrealizowanej w stylu dynamicznej opowieści o miłości współczesnych nastolatków. W „Wielkim Gatsby’m” reżyser zastosował ten sam zabieg; akcję klasycznego dzieła literackiego opowiedział za pomocą współczesnego języka kina, pełnego dynamiki, ruchu i szalonych obrazów. Można się oczywiście zastanawiać, czy tego rodzaju poetyka pasuje do powieści Fitzgeralda, której oddziaływanie opiera się na kunszcie typowo literackim. Jednak film robi olbrzymie wrażenie z powodu spektakularnych środków technicznych oraz świetnych zdjęć i kolorowej scenografii.

Opowieść o romantycznej i beznadziejnej miłości przystojnego Jaya Gatsby’ego, który po I wojnie światowej w niejasny sposób dorobił się szybko wielkiego majątku, do pięknej, lecz niewiernej Daisy, ma w sobie coś szaleńczego i tajemniczego. Tak jak w powieści, tę zadziwiająca historię oglądamy oczami Nicka, kuzyna Daisy, mieszkającego obok wielkiej posiadłości Jaya. Nick jest narratorem i komentatorem dramatycznych wydarzeń.

Z początkowych szalonych, wręcz kiczowatych rozbuchanych obrazów przyjęć i zabaw w pałacu Gatsby’ego wyłania się stopniowo postać zakochanego bohatera, za wszelka cenę chcącego odzyskać byłą narzeczoną, która w czasie jego nieobecności wyszła za prymitywnego potomka bogatej rodziny. W drugiej części filmu reżyser więcej uwagi poświęca dramatycznym relacjom między bohaterami, aż do tragicznego końca.
Pozostaje jednak pytanie: czy klasykę literacką należy dziś przybliżać widzom za pomocą tak dynamicznych środków wizualnych, łącznie z techniką 3D? Czy wielkie nakłady budżetowe i zaangażowanie filmowych gwiazd nie stoją w sprzeczności z kunsztowna prozą Francisa Scotta Filzgeralda?


„Wielki Gatsby” („The Great Gatsby”), USA/Australia, 2013. Reżyseria: Baz Luhrmann. Wykonawcy: Leonardo DiCaprio, Tobey Maguire, Carey Mulligan, Joel Edgerton i inni. Dystrybucja: Warner Bros Poland

Mirosław Winiarczyk
fot. Warner Bros Poland
Idziemy nr 22 (403), 2 czerwca 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter