Nowa ekranizacja „Chłopów” Władysława Reymonta jeszcze przed premierą zdobyła rozgłos medialny jako osiągnięcie w dziedzinie oryginalnej animacji filmowej.
fot. Next FilmObraz został zgłoszony do amerykańskich Oscarów w kilku kategoriach, m.in. jako najlepszy film fabularny i animowany. Epickie dzieło Władysława Stanisława Reymonta, nagrodzone Literacką Nagrodą Nobla, zostało tu zredukowane do dwugodzinnego filmu, będącego połączeniem inscenizacji fabularnej z animacją. Na nagrane sceny z udziałem aktorów twórcy nałożyli bowiem barwną malarską animację. W ten sposób wspaniałe powieściowe opisy przyrody na tle zmieniających się pór roku zostały w filmie przełożone na dzieła malarstwa z końca XIX w., m.in. obrazy Józefa Chełmońskiego i Leona Wyczółkowskiego. Można więc zachwycić się formalną oryginalnością nowej inscenizacji „Chłopów”. Jednak naszemu zachwytowi przeszkadza fakt, że autorzy filmu dopuścili się niesłychanego fałszerstwa, interpretując utwór Reymonta w duchu walczącego feminizmu i modnej obecnie silnie lewicującej politycznej poprawności.
Chodzi o ukazanie postaci Jagny, pięknej młodej kobiety ze wsi Lipce, która w powieści po ślubie z zamożnym wdowcem Maciejem Boryną wyzwala gejzer namiętności u Antka, syna Macieja. Reymont z epickim rozmachem nakreślił w „Chłopach”, na podobieństwo antycznych tragedii, barwne i wielowymiarowe życie na polskiej wsi przełomu XIX i XX w., przepełnione wielowiekowymi rytuałami, wiernością ziemi, religijnością, obyczajami i dramatami rodzinnymi. Namiętności w przeżyciach wielu bohaterów powieści przemieszane zostały z poczuciem grzechu. W tym kontekście należy umieścić postać Jagny, która przeżywa grzeszny związek z żonatym synem swojego męża, a po śmierci Macieja ma kilka innych romansów, także z młodym klerykiem.
Tymczasem autorzy nowej ekranizacji „Chłopów” ukazali Jagnę jako kobietę niezależną, dla której wszystkie romanse są wyzwoleniem od niechcianego małżeństwa ze starym Maciejem Boryną. Z czasem mieszkańcy wsi, na początku filmu pochłonięci wykonywaniem swoich obowiązków i walką o byt, zamieniają się w stado dzikich zwierząt, organizujących zbiorową nagonkę na Jagnę, a w końcu brutalnie ją katujących i wypędzających ze wsi. W takim ujęciu Jagna stała się symbolem współczesnego walczącego feminizmu, który podoba się dziś w świecie Zachodu i oczywiście w Hollywood. W filmie wiara katolicka mieszkańców wsi została sprowadzona tylko do nielicznych symboli. W miejscowym kościele podczas świąt dominują prymitywne emocje i narastająca nienawiść do Jagny. Natomiast w powieści Reymonta wypędzenie Jagny zostało umotywowane i ukazane w większym kontekście moralnym. Także serial fabularny na podstawie „Chłopów”, zrealizowany w Telewizji Polskiej w 1973 r., był wierny utworowi Reymonta, mimo wielu niedoskonałości artystycznych. Tak więc poczekajmy na werdykt amerykańskiej Akademii Filmowej. Czy feministyczna wymowa rodzimej produkcji zostanie doceniona przez akademików?
„Chłopi”. Polska/ Litwa/ Serbia, 2023. Scenariusz i reżyseria: DK Welchman, Hugh Welchman. Wykonawcy: Kamila Urzędowska, Mirosław Baka, Robert Gulaczyk, Sonia Mietelica, Ewa Kasprzyk, Dorota Stalińska, Małgorzata Kożuchowska i inni. Dystrybucja: Next Film