29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Poniedziałek, XVI Tydzień zwykły

Ocena: 4.86667
880

Z nami bywa podobnie, prosimy Jezusa o znak, On nam go zawsze daje, ale to On decyduje, co tym znakiem będzie.

-teksty czytań-

fot. xhz

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: s. Karmela Katarzyna Sługocka OP

Pierwsze czytanie: Mi 6, 1-4. 6-8

W Liturgii Słowa rozpoczęliśmy tydzień od tematu skargi, którym wczoraj była skarga Marty na Marię. Dzisiejsze Słowo to również skarga, tym razem Pan skarży się na swój lud. Nie tylko skarży, ale prowadzi z nim spór i jest to dosyć ostra faza konfliktu. O ile spór Marty z Marią i Jezusem był bezzasadny (Marta niesłusznie wnosiła swoje skargi), o tyle skarga Pana na własny lud jest absolutnie słuszna i dotyczy braku wdzięczności.

Wdzięczność jest tematem przewodnim dzisiejszego czytania. Bóg prosi nas, ludzi, o to, byśmy byli wdzięczni, byśmy dziękowali. W tekście Micheasza wdzięczność rozpoczyna się od tego, że Bóg przypomniał ludowi, co dla nich uczynił, a jako przykład wymienia się wyprowadzenie z niewoli egipskiej.

Wygląda na to, że to tylko jedno zdanie, jedna czynność, ale w tej jednej czynności Boga zawiera się wiele wątków. Najpierw ocalenie Izraelitów od śmierci w noc paschalną, przejście przez Morze Czerwone, opiekowanie się Izraelem podczas czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię, wskazywanie mu drogi, codzienny pokarm, zawarcie Przymierza, ocalenie od skutków śmiertelnego ukąszenia przez jadowite węże, wyprowadzenie wody ze skały, wejście do Ziemi Obiecanej, pomoc w walkach z wrogami.

Ta lista jest długa i chodzi też o to, by nasza osobista lista wdzięczności była równie długa wobec naszych bliskich czy osób, z którymi tworzymy wspólnotę. Dobrze by było, gdyby taką listę wdzięczności napisała żona dla męża, a mąż dla żony, dzieci dla rodziców, a rodzice dla dzieci, teściów, synowych i zięciów. Wspólnoty zakonne czy kapłańskie dla swoich współsióstr i współbraci. Bogu sprawiłoby to radość, a nam samym uświadomiłoby, jak wiele dobra jest wokół nas.

Psalm responsoryjny: Ps 50, 5-6. 8-9. 16b-17. 21 i 23

Zwykle między czytaniami a psalmem istnieje łącznik i rozważając Słowo Boże warto taki łącznik znaleźć. W Liturgii Słowa psalmy są często okrojone, tzn. nie występują w całości swojego tekstu, a szkoda, ponieważ odbiera nam to możliwość poznania przesłania psalmów w całości. Słowa, które nas dzisiaj omijają, to zapewnienie o tym, że nasz Bóg jest Tym, który przychodzi i nie milczy, czyli przemawia do nas, dialoguje z nami, sądzi nas i w efekcie tego sądu mamy złożyć Bogu ofiarę uwielbienia i dotrzymać danego Mu słowa.

Bóg zachęca nas do tego, byśmy wzywali Jego pomocy w dniu utrapienia. On zapewnia, że nas ocali, a my Go uwielbimy. I tu otrzymujemy łącznik, którym jest nasza wdzięczność i tym razem chodzi o wdzięczność wobec Boga. Bóg zapewnia, że kto Jemu składa ofiarę uwielbienia (jest Mu wdzięczny), ten oddaje Mu chwałę, której On pragnie i na tej drodze, czyli na drodze dziękowania Mu, Bóg okaże nam zbawienie. Warto zatem każdy dzień kończyć podziękowaniem Bogu za to, co otrzymaliśmy od Niego.

Ewangelia: Mt 12, 38-42

Dzisiejsza Ewangelia rozpoczyna się od słów, które mówią o tym, że do Jezusa przyszli nauczyciele Pisma i faryzeusze i powiedzieli, że chcą ujrzeć jakiś znak od Jezusa. Chodzi o znak, który uwiarygodniłby Jezusa w ich oczach. Zastanówmy się czy ta Ewangelia nie jest o nas? Czy to nie my przychodzimy do Jezusa i mówimy: „chcemy ujrzeć znak od Ciebie”. Jezus nie odmówił tej prośbie ani tamtym ludziom, ani nam. On nam daje znaki, ponieważ wie, że ich potrzebujemy. Z Ewangelii wynika, że problemem nie jest sam brak znaku, tylko inny niż my się spodziewamy.

Swoim ewangelicznym rozmówcom Jezus zapowiada, że otrzymają znak Jonasza (jak wiemy, trzy dni Jonasza we wnętrzu ryby oznaczają trzy dni Jezusa w grobie). Zatem znak będzie, tylko nie o taki rozmówcom chodzi. Z nami bywa podobnie, prosimy Jezusa o znak, On nam go zawsze daje, ale to On decyduje, co tym znakiem będzie. Zatem warto przedefiniować nasze oczekiwania wobec znaku, to znaczy nie dyktować Jezusowi, jakiego znaku oczekujemy, ale raczej podjąć wysiłek prawidłowego odczytania tych, które On nam daje codziennie. Najpiękniejszym znakiem jest Jego eucharystyczna obecność pośród nas.     

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter