26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Trwać w Jezusie

Ocena: 0
1061

Egzegeci biblijni, analizując teksty Nowego Testamentu, próbują doszukiwać się symboliki oraz zajęć Pana Jezusa, zanim rozpoczął publiczną działalność.

fot. archiwum

Kim był, co robił, gdzie pracował? Może z perspektywy codziennej, zwykłej wiary nie są to kwestie ważne. Ale jeśli zastanawiamy się: kim jestem?, skąd pochodzę?, jaka jest moja tożsamość?, to pytania o ukryte życie Jezusa nabierają już innego znaczenia.

Wsłuchując się dzisiaj w słowa ewangelii, gdzie Jezus mówi: „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym”, może warto zadać sobie pytanie: Kim jest każdy z nas? – aby ostatecznie odnaleźć swoje miejsce przy Chrystusie i zobaczyć, gdzie jestem ze swoją wiarą. Dlaczego jest to tak ważne? By wiara zawsze niosła prawdę. Przecież statystycznie rzecz biorąc, większość Polaków to katolicy, lecz tylko ok. 35 proc. systematycznie bierze udział w praktykach religijnych, a pewnie i w tej grupie są tacy, którzy popierają tzw. kompromis aborcyjny, strajki kobiet czy polityków bez ogródek mówiących o zerwaniu konkordatu lub zepchnięciu Kościoła na margines życia społecznego. Ciekawe, jak można to pogodzić we własnym sumieniu, i co taki człowiek przeżywa na osobistej modlitwie, wsłuchując się w to, co mówi do jego życia sam Pan Jezus.

Wyznawana wiara, jeśli nie jest mocno zakorzeniona w naszych czynach, wartościach, autentycznym życiu chrześcijańskim, ostatecznie staje się karykaturą i zgorszeniem. To właśnie o takiej postawie mówi Pan Jezus w słowach: „Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie”.

Jezus porównuje się do „prawdziwego krzewu winnego”, ukazując, że trwanie przy Nim daje pełnię życia i poznania. Tylko ten, kto czerpie życiodajne soki z Jezusowych słów, czynów i nauki, może w pełni powiedzieć: „Żyję pełnią życia!”.

My dzisiaj, współcześni poszukiwacze prawdy, często na rozdrożu dróg i wielorakich propozycji, gubimy właściwe źródło myśli, dobra i prawdy. Próbujemy uchwycić się fałszywych myślicieli, wątpliwych idei, ulotnych wartości, zapominając, że choć w naszą naturę wpisane jest ciągłe poszukiwanie i odkrywanie sensu, to nigdy nasze serce nie doświadczy pokoju, jeśli nie spocznie w Chrystusie (por. św. Augustyn, „Wyznania”, wyd. Esprit 2020).

Dlatego tak ważne jest poszukiwanie Boga, odkrywanie prawdy o sobie i o swoim życiu. Nie szukajmy tej prawdy w gwiazdach, w strajkujących na ulicach, krzyczących z ekranów telewizorów, ale tylko w Jezusie Chrystusie, w Jego życiodajnym słowie i uzdrawiającej czułości gestów. Módlmy się dzisiaj słowami św. Piotra Apostoła, by odnajdując Jezusa, odkrywać siebie: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga (por. J 6, 68-69).

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter