Uczynić cokolwiek!

On nadal troszczy się o swój lud, jak pasterz o powierzone mu owce. „Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie” – to Jego polityka, oparta na miłości i sprawiedliwości.

Wiele jednak osób mówi, że Jezus już dawno przestał królować, ponieważ na świecie jest dużo zła, bólu i nienawiści. To nieprawda, Jezus wciąż króluje. Problem polega na tym, że coraz mniej osób przyjmuje Jego politykę. Wielu, gdy widzi głodnych i spragnionych, odwraca wzrok; przybyszów traktuje jak potencjalnych wrogów; naśmiewa się z chorych, chce ich wyeliminować; więźniów spisuje na straty; nagich… chętnie ogląda, ale często tylko po to, by zaspokoić swoje żądze.

Dla ludzi, którzy tak postępują, przykra wiadomość: ze wszystkimi potrzebującymi utożsamia się Chrystus. Chcąc nie chcąc wszelkie działania wobec drugiego człowieka są działaniami wobec Chrystusa. „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”. To oznacza, że Boga możemy dostrzec nie tylko w Najświętszym Sakramencie lub Jego słowie, ale też w każdym człowieku, szczególnie w tym, który doświadcza jakiegoś głodu, pragnienia, wyobcowania, nagości, choroby czy zniewolenia.

Trzeba zatem być bardzo ostrożnym, ponieważ można pół życia przesiedzieć w kościele przed Najświętszym Sakramentem, mówić, że wszystko robię dla Boga, a jednocześnie można znieważać Go w drugim człowieku lub być na Niego zupełnie obojętnym.

Dlatego nie dziwi zaskoczenie ludzi, na których Bóg dokona podziału, gdy przyjdzie w Swojej chwale. Stojący po lewej stronie zdziwią się, ponieważ mogli zrobić „cokolwiek” dla Chrystusa, który był w drugim człowieku, lecz tego nie zrobili. Stojący po prawej stronie będą zdziwieni, ponieważ okaże się, że „cokolwiek” było wystarczające, aby dostąpić życia wiecznego.

Uczynić cokolwiek! Postawić koleżance obiad, pocieszyć wyśmianego przez innych znajomego, zadzwonić do przyjaciela chorego na COVID-19 lub „uwięzionego” na kwarantannie, odwiedzić człowieka w rozpaczy, wrzucić nieużywane ubrania do kontenera na odzież dla ubogich, podać filiżankę kawy swoim najbliższym. Naprawdę! Wystarczy „cokolwiek” dobrego, aby stać się uczestnikiem Królestwa Jezusa Chrystusa.