26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Co się państwu opłaca?

Ocena: 0
2842
– Społeczny wkład Kościoła wart jest miliardy złotych – mówi ekonomista Karol Jagliński, eskpert Fundacji Republikańskiej
Z Karolem Jaglińskim, ekonomistą, ekspertem Fundacji Republikańskiej, rozmawia Iwona Żurek


Wciąż słychać, że Kościół katolicki za dużo od państwa otrzymuje. Tymczasem we włoskim miesięczniku „Vita Pastorale” pojawiły się informacje, że Kościół we Włoszech znacznie więcej państwu daje, niż od niego bierze. Jak to wygląda w Polsce?


Bazując na danych z raportu opracowanego przez Katolicką Agencję Informacyjną w 2012 r., możemy powiedzieć, że pieniądze przekazywane Kościołowi katolickiemu przez państwo polskie są znacznie mniejsze niż pomoc, której Kościół udziela społeczeństwu. Według danych, na które powołuje się włoski miesięcznik, Kościół we Włoszech otrzymuje dotacje w wysokości ok. 3 mld euro, natomiast poprzez swoją działalność społeczną pozwala państwu zaoszczędzić 11 mld. Na naszym podwórku sytuacja wygląda podobnie.


Jakie kwoty państwo polskie przekazuje corocznie na rzecz Kościoła?


Najznaczniejszą, poza dotacjami na szkoły, dotacją są środki z tzw. Funduszu Kościelnego, przeznaczane nie tylko na Kościół katolicki, lecz także na wszystkie zarejestrowane związki wyznaniowe. Z tych pieniędzy dofinansowywane są składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe za 23 tys. duchownych różnych wyznań. Według raportu opracowanego przez Fundację Republikańską w 2013 r. było to 118 mln zł. Od razu trzeba powiedzieć, że jest to forma rekompensaty za przejęte przez komunistyczne państwo nieruchomości ziemskie. Kościołowi katolickiemu w Polsce zabrano minimum 155 tys. ha ziemi, z czego zwrócono mu zaledwie 65 tys. ha. Na pierwszy rzut oka 100 mln wydaje się dużą kwotą, warto jednak spojrzeć na nią w perspektywie wszystkich świadczeń emerytalnych, które wynoszą niemal 220 mld zł. Okazuje się więc, że Fundusz Kościelny jest zaledwie kroplą w morzu wydatków. Do tego dochodzą pieniądze przekazywane Kościołowi katolickiemu z przeznaczeniem na utrzymanie zabytków sakralnych, kapelanów służb mundurowych, katolickie szkoły wyższe oraz rozmaite dzieła charytatywne. W sumie szacuje się, że Kościół katolicki otrzymuje od państwa pół miliarda złotych. W tym 120 mln środków pochodzących z Unii Europejskiej.


Co państwo i społeczeństwo z tego ma?

Kościół katolicki w Polsce, podobnie jak we Włoszech, w wielu obszarach jest skuteczniejszy niż państwo. Jest to najbardziej widoczne w przypadku pomocy potrzebującym. Weźmy największą kościelną organizację pomocową, czyli Caritas. Udziela pomocy doraźnej i długofalowej, materialnej i finansowej osobom bezrobotnym, bezdomnym, chorym, niepełnosprawnym, starszym, sierotom, dzieciom z ubogich rodzin, rodzinom wielodzietnym, a także migrantom i uchodźcom. Jak podaje raport KAI, Caritas prowadzi na terenie całego kraju 9 tys. punktów pomocy materialnej, psychologicznej oraz prawnej, angażuje prawie 8 tys. pracowników etatowych i ok. 43 tys. wolontariuszy Parafialnych Zespołów Caritas. Corocznie Kościół za pośrednictwem Caritas świadczy pomoc o wartości ok. 500 mln zł. Jeśli chodzi o środki finansowe na pokrycie tej olbrzymiej działalności, pochodzą one w 91 proc. z dobrowolnych ofiar, a zaledwie w 9 proc. ze środków od instytucji państwowych. Jak z tego wynika, już sama Caritas sprawia, że wydatki państwa zwracają się z nawiązką. A przecież oprócz Caritas działa kilka tysięcy innych kościelnych ośrodków pomocy. Jeśli dodamy do tego wkład Kościoła katolickiego w kształcenie i wychowywanie dzieci, młodzieży i studentów, w organizację wydarzeń kulturalno-oświatowych, budowanie kapitału społecznego, okaże się, że ta pomoc jest warta miliardy złotych. Ogromne pieniądze pochłania utrzymanie zabytków kultury narodowej.


Czy państwo nie mogłoby robić tego wszystkiego bez pomocy Kościoła?


Mogłoby, jednak z całą pewnością musiałoby przeznaczyć na ten cel znacznie więcej środków, niż obecnie wydaje na Fundusz Kościelny, co stanowiłoby poważne obciążenie dla budżetu. Ponadto chodzi o efektywność, czyli o to, ile pieniędzy przekazanych na pomoc potrzebującym trafia bezpośrednio do nich, a ile pochłania administracja. W przypadku Caritas efektywność jest bardzo duża, bo tylko ok. 2 proc. wszystkich środków przeznaczane jest na obsługę samej organizacji, reszta trafia do podopiecznych. Na przykład Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznacza na obsługę administracyjną procentowo trzy razy więcej.


Dlaczego tak jest?

Ponieważ organizacje kościelne werbują ogromne rzesze wolontariuszy działających całkowicie za darmo, z pobudek religijnych. Tymczasem organizacje państwowe opierają się na pracownikach pobierających wynagrodzenie. Trudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby Kościół katolicki przestał prowadzić te wszystkie dzieła. Na pewno byłoby to ze szkodą dla społeczeństwa.

rozmawiała Iwona Żurek
fot. arch. Fundacji Republikańskiej

Idziemy nr 2 (485), 11 stycznia 2015 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter