Pod wygraną PO?

Podczas Sesji Rady Warszawy 3 lipca przegłosowano zmiany granic okręgów wyborczych do rad dzielnic. Opozycja zarzuca, że radni Platformy Obywatelskiej, mający większość w Radzie Warszawy dokonali tych zmian, by zwiększyć swoją wygraną w jesiennych wyborach samorządowych. Głosowanie odbyło się, choć temat nie był zapowiedziany w porządku obrad. Projekt pokazano radnym z zaskoczenia, informując, że mapki obrazujące zmiany otrzymają po głosowaniu. Tymczasem radni projekt zmian powinni otrzymać 7 dni przed głosowaniem.

Zmiany dotyczą 12 dzielnic: Bemowa, Białołęki, Ochoty, Pragi Południe, Rembertowa, Ursusa, Wawra, Wesołej, Wilanowa, Woli i Żoliborza. Projekty zmian przygotowano bez konsultacji z radami i zarządami dzielnic.

Radni opozycji chcieli, aby przed głosowaniem projekt zmian skierowany został do prac w komisji. Platforma Obywatelska odrzuciła ten wniosek stosunkiem głosów 30 do 22. Potem tym samym stosunkiem głosów przegłosowała uchwałę zatwierdzającą zmiany w okręgach wyborczych. Głosowanie odbyło się bardzo późno, już po godzinie 23.

Radni PO przegłosowali utworzenie małych okręgów pięcio-, sześciomandatowych, co przekłada się na wygraną dużych partii, jak PO, i może wyeliminować małe partie i organizacje lokalne.

Idziemy nr 28 (460), 13 lipca 2014 r.