We Włoszech powstała nowa partia, która pragnie reprezentować katolików kraju i stanowić opozycję dla rządu. „Demos/Democrazia Solidale” (Solidarna Demokracja), która została powołana do życia 6 października w Rzymie, pragnie być nie tylko „siłą polityczną katolików”, ale także reprezentować stowarzyszenia i ruchu katolickie, powiedział mediom jeden z inicjatorów tej partii, Mario Giro.
Ten włoski polityk, wiceminister spraw zagranicznych w rządach Matteo Renziego i Paolo Gentiloniego, jest – według mediów – blisko związany z katolicką Wspólnotą św. Idziego. „Demos” ma w swoim programie m.in. problematykę uchodźców i migrantów, osób nieuleczalnie chorych oraz mieszkania socjalne.
Nowa proeuropejska partia środka zapowiedziała swój udział w najbliższych wyborach lokalnych, nie wyklucza też udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. Manifest nowej partii głosi, że jej celem jest „zaangażowanie polityczne inspirowane demokratycznym katolicyzmem”. Ponadto jej sygnatariusze wyrażają zaniepokojenie szerzącym się populizmem oraz postawami antyeuropejskimi.
Obok Mario Giro działaczem nowej partii jest też Paolo Ciani ze Wspólnoty św. Idziego. Wspólnota jest także jednym z organizatorów tzw. korytarzy humanitarnych, które pomagają uchodźcom bezpieczny przylot samolotami do krajów współpracujących z tą organizacją.
Partię „Demos” popiera też były premier Włoch Paolo Gentiloni, członek Włoskiej Partii Demokratycznej (PD). Według Mario Giro, jest to gest świadczący, iż Gentiloni zdaje sobie sprawę, iż jego partia potrzebuje wsparcia. Jednocześnie Giro oświadczył, że założenie nowej partii było konieczne, gdyż nie można czekać do chwili, gdy PD upora się z wewnętrznymi sporami.
.jpg&w=624&h=543 "Kard. Müller: nie mylmy zarządzania Kościołem z kryteriami politycznymi")
Co? Gdzie? Kiedy?
