W środę 5 sierpnia oddano hołd mieszkańcom warszawskiej Woli, zamordowanym przez Niemców w pierwszych dniach Powstania z 1944 r.
2015-08-06 19:45 Zuzanna Smoleńska
fot. Zuzanna Smoleńska/Idziemy
Uroczystości rozpoczęły się przy Pomniku Ofiar Rzezi Woli, monumencie u zbiegu ul. Leszno i al. Solidarności. Przybyli złożyli tam kwiaty i zapalili znicze. Przez chwilę trwali wraz z abp. Henrykiem Hoserem w modlitewnej zadumie.
– Rzeź Woli była największą obok Holocaustu zbrodnią wojenną dokonaną na ziemiach polskich – podkreślał wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak. Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski przypomniał zaś, że uchwałą Rady m.st. Warszawy z 2010 r. dzień 5 sierpnia ustanowiono Ogólnowarszawskim Dniem Pamięci Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego.
Przed obeliskiem zaciągnięto wartę honorową. Po apelu pamięci wysłuchano koncertu pieśni patriotycznych. Hołd pomordowanym oddały organizacje kombatancke, harcerze, uczniowie. Później, niemal 2 tys. osób uroczyście, w asyście orkiestry Wojska Polskiego, przeszły w Marszu Pamięci na Cmentarz Powstańców Warszawy na Woli. W przyległym do nekropolii parku otwarto wystawę „Zachowajmy ich w pamięci”.
Zobacz zdjęcia
– Wypędzili nas stamtąd i ustawili w szeregu do rozstrzelania. Ja zacząłem uciekać, Niemiec mnie postrzelił, przewróciłem się i spadłem na drugą stronę wału (…) Miałem 11 lat – mówił Wiesław Kępiński. Podczas niemieckiej obławy stracił całą rodzinę. Dziś imiona i nazwiska jego bliskich przedstawione są pośród niemal 60 tys. innych poległych w dniach 5-7 sierpnia 1944 r. Na wystawie odnotowano też, o ile było to możliwe, daty ich urodzeń i ostatnie miejsca pobytu.
Muzeum Powstania Warszawskiego zbierało informacje o ofiarach przez ostatnich osiem lat. Dział Archiwum MPW nadal czeka na osoby posiadające wiedzę o poległych lub zaginionych podczas Rzezi.
Ekspozycja będzie otwarta do 22 października 2015 r.