Cześć i chwała

Z USA przyleciał nawet sędziwy Bolesław Biega, którego zdjęcie z powstańczego ślubu z 13 sierpnia 1944 zdobiło kiedyś niejedną – także i naszą – okładkę. Stolica, a wraz z nią cała Polska i Polonia na świecie, uczciła pamięć o bohaterach Powstania Warszawskiego. Główne uroczystości rozpoczęto już 29 lipca: gdy na stołecznym Żoliborzu przy kamieniu „Żołnierzom Żywiciela” oddawano im hołd, w berlińskim Centrum Dokumentacji Topografii Terroru prezydenci Polski i Niemiec w towarzystwie sędziwych powstańców otwierali wystawę specjalną poświęconą Powstaniu Warszawskiemu.

Dzień później prezydent RP spotkał się z powstańcami w Parku Wolności w Muzeum Powstania Warszawskiego. – Dziękujemy Wam za walkę dla przyszłości, dla przyszłości Polski i całego świata. (…) Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego jest ważna także dla całej wolnej Polski i dla całej wolnej i demokratycznej Europy – podkreśli Bronisław Komorowski – Pamięć Powstania i Armii Krajowej była też jednym ze źródeł powstania Solidarności – zaznaczy Jan Ołdakowski, dyrektor MPW. Przypominał, że rzeczywistymi gospodarzami powołanej dekadę temu przez śp. Lecha Kaczyńskiego instytucji są właśnie Żołnierze Warszawy.

W czasie uroczystości, prezydent Komorowski podpisał ustawę o ochronie znaku Polski Walczącej oraz wręczył ordery i odznaczenia państwowe uczestnikom Powstania, współtwórcom i pracownikom MPW oraz artystom.Wieczorem uczestnicy rocznicy odwiedzali jedną z okolicznościowych wystaw i obejrzeli – nie kryjąc wielkich emocji – film „Miasto 44” na Stadionie Narodowym; młodych artystów nagrodziły sążniste brawa. Spotkanie zorganizował też Ratusz, zaś podczas uroczystej sesji Rady Warszawy w Zamku Królewskim nagrody specjalne stolicy odebrali powstańcy m.in. Wojciech Barański, Zbigniew Galperyn, Eugeniusz Guzek oraz pełnomocnik Prezesa IPN ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego, Krzysztof Szwagrzyk.

W wigilię rocznicy powstańcy, warszawiacy i wielu harcerzy z całego kraju uczestniczyli w polowej Mszy Św. i Apelu Poległych przy Pomniku Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich. Także tam usłyszeliśmy w kazaniu bp. polowego WP Józefa Guzdka myśl o fundamencie, jakim dla pokolenia „Solidarności” była legenda Powstania Warszawskiego.– Trzeba stawać na baczność przed weteranami, którzy w tamtym czasie zdawali egzamin z miłości do Ojczyzny i zdali go w sposób heroiczny. (…) Chwała bohaterom! – mówił bp Guzdek. Po Mszy zgromadzeni obejrzeli widowisko „Śpiew murów”.

1 sierpnia, 70 lat po godzinie „W”, o godz. 17, na symboliczny dźwięk syren na ulicach stanęli przechodnie, zatrzymano ruch kołowy, a na warszawskim odcinku Wisły trwało w bezruchu ok. 30 jednostek pływających, prywatnych i należących do wiślanych służb. Podobnie w Krakowie, Poznaniu, w Mińsku i Chicago.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach były tłumy.

Przy pomniku „Gloria Victis” cześć Żołnierzom Warszawy oddał Prezydent RP Bronisław Komorowski towarzystwie fetowanego prof. Witolda Kieżuna. Byli kard. Kazimierz Nycz oraz abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, byli przedstawiciele władz i przedstawiciele opozycji z Jarosławem Kaczyńskim. Modlitwie przewodniczył ks. kmdr Janusz Bąk, kapelan ordynariatu polowego. Oddano salwę honorową. Podobnie było w przedpołudniowych spotkaniach na Mokotowie – w Marszu Mokotowa, czy na Wiejskiej – przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego.

Kwiaty składano w licznych powstańczych kwaterach oraz w kwaterze „Ł”, gdzie spoczywają zamordowani przez komunistów Żołnierze Niezłomni. W miejscach, gdzie złożono zidentyfikowane przez grupę naukowców IPN szczątki bohaterów, Fundacja „Łączka” ustawiła ich zdjęcia.

Zuzanna Smoleńska fot. Zuzanna Smoleńska/Idziemy Idziemy nr 32 (464), 10 sierpnia 2014 r.