29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kolebka na żyletki

Ocena: 0
9454
Teraz nie pomogły akcja obrony i zebrane pod protestem podpisy Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Wyburzanie trwa.

Władze Gdańska nie zdążyły wykupić historycznego dźwigu ze Stoczni Gdańskiej. Od lat nieużywany dźwig stał nieopodal stoczniowego wydziału K2, blisko placu, na którym odbywały się koncerty z okazji rocznicy Sierpnia 80. Firma Agus PPHU Włodzimierz Kowalski z Gdańska, która zakupiła dźwig na złom, wystąpiła do władz miasta z ofertą sprzedaży. Do transakcji jednak nie doszło. Jak tłumaczyła w czasie sesji miejskiej skarbnik miasta Teresa Blacharska, właściciel dźwigu nie dostarczył „wszystkich dokumentów związanych z procedurą przetargową, a przede wszystkim zaświadczenia z Urzędu Skarbowego o niezaleganiu z podatkami”.

Dźwig miał być wyeksponowany w okolicy powstającego Europejskiego Centrum Solidarności i stać się formą upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej, związanych ze Stocznią Gdańsk: Anny Walentynowicz, Macieja Płażyńskiego oraz Arkadiusza Rybickiego. To właśnie Arkadiusz Rybicki zabiegał o to, by dźwigi ocalały w pejzażu miasta jako charakterystyczne symbole Gdańska.

Jak pisał portal www.trojmiasto.pl, pieniądze z miejskiego budżetu, za które miał być kupiony dźwig, poszły na dokończenie modernizacji budynku mieszkalnego przy ul. Łowickiej (340 tys. zł) oraz funkcjonowanie nowo powstałych rad dzielnic i diety dla radnych (ponad 700 tys. zł).


NARODOWE DZIEDZICTWO

W ostatnim czasie kontrowersje wzbudziło „odtwarzanie” na historycznej bramie nr 2 przez władze miasta Gdańsk napisu Stocznia „imienia Lenina”. Razem z nim 14 maja powieszono też inne napisy związane z Sierpniem 1980 r. – „Proletariusze wszystkich zakładów łączcie się”, „Dziękujemy za dobrą pracę”, pojawił się też metalowy Order Sztandaru Pracy. Ciemnoniebieską bramę przemalowano na kolor szary, bo taki właśnie kolor miała konstrukcja z 1980 roku.

Genezę pomysłu rekonstrukcji bramy stoczniowej prezydent Paweł Adamowicz tłumaczył na swoim blogu: „Przede wszystkim to symbol. To uzmysłowienie nam wszystkim, a szczególnie ludziom urodzonym po upadku komuny, jakim gigantycznym chichotem historii był ten wielki strajk, wielki zryw stoczniowy. Pokazanie, że upadek zbrodniczej ideologii stworzonej przez właśnie Włodzimierza Lenina zaczął się w zakładzie jego imienia. Bo to Lenin stworzył realny komunizm, a pracownicy Stoczni Gdańskiej imienia Lenina ten komunizm obalili”.

Wkrótce napis „im. Lenina” przykryło logo „Solidarności”. Kiedy 28 maja pod bramą pojawiła się ekipa robotnicza, by zdjąć napis „Solidarność”, w jego obronie stanęła 84-letnia Aleksandra Olszewska. – Nie pozwolę, choćby nie wiem co miało się stać – odstraszała ekipę. Podobnie krzyczała na tym samym placu w stanie wojennym do zomowców. W tamtym czasie u stóp Pomnika Poległych Stoczniowców układała krzyż z kwiatów.

Brunon Baranowski, aktywny działacz „Solidarności” w latach 80., internowany i więziony, mówi: – Stocznia im. Lenina to haniebny napis. Brama jest własnością miasta, a nie prezydenta Adamowicza. Jeśli mówimy o „odtwarzaniu historycznym”, to dlaczego miasto nie zadbało o zachowanie na terenie Stoczni Gdańskiej historycznej stołówki czy szpitala? Dlaczego nie wykupiło dźwigu? Czy odtwarzany będzie też dawny wygląd placu Solidarności, gdzie w miejscu stojącego pomnika Ofiar Grudnia 1970 znajdowała się pętla tramwajowa?

Stocznia Gdańska nie jest tylko jednym z tysięcy polskich zakładów pracy, które upadły po roku 1989.

Jest jednym z symboli naszych zmagań o wolność. Tu przecież rozpoczął się zwycięski etap naszej walki z komunizmem narzuconym Polsce przez ZSRR. Dlatego jest czymś porównywalnym z Westerplatte i innymi miejscami narodowej pamięci, których w imię praw rynku nie wystawia się przecież na sprzedaż. – Boli nas, że tak niewiele zostaje z naszej walki – kwituje Roman Gałęzewski.

Irena Świerdzewska
Idziemy nr 36 (365), 2 września 2012 r.
fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter