Jednocześnie przyznał, że sytuacja chrześcijan z każdą godziną jest coraz trudniejsza. Rezydujący w Bagdadzie hierarcha potwierdził zarazem, że wciąż nieznany jest los dwóch sióstr zakonnych uprowadzonych w Mosulu wraz z dwiema sierotami, którymi się opiekowały. – Mimo negocjacji dotyczących ich uwolnienia wciąż znajdują się one w rękach islamskich ekstremistów – mówi abp Sako.
W Mosulu prawie zupełnie nie ma już chrześcijan. – Na pewno nie ma księży i sióstr zakonnych, wszystkie kościoły są tam zamknięte – podkreśla patriarcha Sako. – Większość chrześcijan schroniła się na Równinie Niniwy i w innych regionach Kurdystanu, gdzie panuje względne bezpieczeństwo.
Radio Watykańskie |