26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Śmierć modyfikowana

Ocena: 0
4319
Czy żywność genetycznie modyfikowana to bomba z opóźnionym zapłonem? Naukowcy ostrzegają przed skutkami: spodziewanymi oraz jeszcze nieznanymi.
Zwolennicy GMO twierdzą, że żywność genetycznie modyfikowana jest bezpieczna, co zostało udowodnione w sposób naukowy. – Taki pogląd lansowany jest zwłaszcza przez laboratoria firm produkujących GMO – mówi dr Katarzyna Lisowska, biolog molekularny, od 25 lat zajmująca się organizmami GMO. Uważa, że GMO to biznes realizowany pod przykrywką efektywniejszej produkcji żywności i haseł o głodujących, których trzeba nakarmić, oraz o humanitarnej pomocy, którą trzeba nieść światu.

Pierwsze modyfikacje genetyczne, którym niegdyś poddano mikroorganizmy, rzeczywiście służyły dobru ludzkości. Współczesne, dotyczące roślin i zwierząt, mogą pociągnąć za sobą dramatyczne i nieobliczalne skutki.

Tamte pierwsze dotyczyły bakterii, drożdży i pleśni i polegały na wprowadzeniu genów do ich genomu. Przysłużyły się rozwojowi przemysłu, medycyny, badań nad leczeniem chorób. Są bezpieczne, ponieważ ich produkcja odbywa się pod kontrolą, w obiegu zamkniętym.

Zastosowanie genetycznych modyfikacji w odniesieniu do zwierząt i roślin wymyka się jednak spod kontroli człowieka i zaczyna zagrażać jego zdrowiu i życiu.

Bez kontroli

GMO to skrót określenia Genetycznie Modyfikowane Organizmy. Materiał genetyczny zmieniono w nich w sposób, jakiego nie znajdzie się w warunkach naturalnych. Modyfikacja polega na wprowadzeniu do DNA danego organizmu nowego genu, zwielokrotnieniu w organizmie istniejącego już genu lub „wyciszaniu” działania innego. Efektem ma być ulepszenie określonych cech organizmu.

Jak mówią naukowcy, jednym z problemów GMO jest nieprzewidywalność jego długoterminowych skutków. W Indiach technologią GMO wyprodukowano ziarna bawełny, która miała być odporna na pasożyty i szkodniki i tańsza w uprawie. Jak się okazało, taką bawełnę atakowało o wiele więcej szkodników niż tę uprawianą wcześniej. Wśród indyjskich rolników, którzy wzięli kredyty na kupno modyfikowanej bawełny, doszło do fali samobójstw. Inny przykład: większość uprawianych na świecie roślin zmodyfikowano w kierunku odporności na opryski środkami zwalczającymi chwasty albo w kierunku zdolności wytwarzania substancji chroniących roślinę przed szkodnikami i chorobami.

Pierwszym dopuszczonym do spożycia przez człowieka produktem żywnościowym GMO stał się w 1994 r. pomidor Flavr Savr. Do jego genomu wszczepiono gen, który sprawił, że ściana komórkowa nie ulegała szybkiemu rozkładowi, przez co pomidor długo się nie psuł. Jednak konsumenci nie zachwycili się wynalazkiem i został on wycofany z rynku.

Dwie rośliny i soja

Dziś nie ma w sprzedaży genetycznie modyfikowanych pomidorów. Także apetycznie wyglądające na straganach bezpestkowe winogrona, mandarynki, nowe owoce – jak nektarynka – czy zachęcające do zrywania prosto z krzaka bez kolców jeżyny nie są produktami GMO. Powstały w wyniku tradycyjnych metod ulepszania odmian albo krzyżówek międzygatunkowych.

W Europie dopuszczono do uprawy dwie rośliny GMO. Są to kukurydza MON 810 i ziemniak Amflora. Kukurydza posiada gen wszczepiony z bakterii glebowej Bacillus Thuringensis, który odpowiada za produkcję toksyny o właściwościach owadobójczych. Z kolei modyfikowany ziemniak produkuje korzystniejszą skrobię amylopektynową, która wykorzystywana jest m.in. w branży papierniczej i włókienniczej. – W ostatnim czasie wygasły umowy zezwalające na uprawę kukurydzy i ziemniaka – informuje o obecnym stanie prof. Jan Szyszko, były minister środowiska.

Do Europy sprowadza się ze Stanów Zjednoczonych miliony ton transgenicznej soi, używanej głównie do karmienia zwierząt hodowlanych. Soja dostaje się też do produktów żywnościowych. – 70 proc. produktów przetworzonych może być wykonywanych z użyciem transgenicznej soi – szacuje prof. Ewa Rembiałkowska, kierownik Zakładu Żywności Ekologicznej warszawskiej SGGW. Jak podkreśla, w różnego rodzaju koncentratach mogą występować dodatki GMO. Często ukryte są pod tajemniczymi i zmieniającymi się nazwami.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter