29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Symfonia codziennej pomocy

Ocena: 0
6881
Docierają do ludzi, którzy nie mieszczą się w żadnym systemie opieki, pomagają nie tylko od święta. Caritas jest największą w Polsce organizacją charytatywną. W czym tkwi jej siła?
Około 30 tys. dzieci wypoczywało w 2014 r. na koloniach Caritas

O pomocy niesionej przez Caritas słyszymy wiele, ale dopiero zestawienia liczbowe pokazują jej gigantyczną skalę. Domy samotnej matki, schroniska dla bezdomnych, hospicja i okna życia: ponad 900 placówek niesie codzienną pomoc na każdym etapie życia człowieka. Co istotne, jest to stałe wsparcie, a nie okazjonalna akcja. Lista działań pomocowych Caritas, świętującej właśnie jubileusz 25-lecia, wydłuża się z każdym rokiem.

Trudne początki

Wielkie dzieło Caritas początki miało niełatwe. – Dopiero po upadku komunizmu w Polsce mogły odrodzić się jej kościelne struktury. Nie mieliśmy żadnego zaplecza. Rozpoczynaliśmy od zera. Wyjeżdżaliśmy na kilkudniowe szkolenia do Caritas włoskiej, francuskiej, belgijskiej, niemieckiej – wspomina dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz.

Wznowienie działalności umożliwiła ustawa z 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Caritas Polska została reaktywowana 10 października 1990 r. jako instytucja charytatywna Konferencji Episkopatu Polski, odwołująca się do tradycji pracy charytatywnej Caritas sprzed 1950 r. To odniesienie było istotne, ponieważ w 1950 r. władza przejęła kościelną organizację Caritas, odebrała jej placówki i wprowadziła do niej „księży patriotów” – całkowicie uzależnionych od komunistów. Pierwszym dyrektorem odrodzonej Caritas Polska został charyzmatyczny bp Czesław Domin z archidiecezji katowickiej. Stworzył jej podwaliny, a jako wieloletni przewodniczący Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski miał olbrzymie doświadczenie, którym służył w organizowaniu pracy Caritas diecezjalnych.

Pierwsza Caritas diecezjalna w Polsce powstała w Opolu. – Zaczęliśmy od kolonii letnich dla dzieci z Białorusi i Ukrainy, które ucierpiały w wyniku wybuchu elektrowni w Czarnobylu. My przecież też wcześniej otrzymywaliśmy pomoc z zagranicy – wspomina ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas opolskiej. Dzieci przechodziły badania, przygotowano dla nich specjalną dietę z jogurtami, mlekiem i miodem w menu. Przez kilka lat z wypoczynku skorzystało kilka tysięcy dzieci.

Kampania „Ile kosztuje życie?” z 1% podatku dochodowego – w 2013 r. Caritas Polska zebrała od podatników 2 614 624 zł. Środki przeznaczane są dla chorych przewlekle i terminalnie oraz osób niepełnosprawnych i seniorów. W latach 2011–2013 zakupiono: 2297 łóżek pielęgnacyjno-rehabilitacyjnych, 430 koncentratorów tlenu oraz 251 ssaków medycznych za kwotę 6 745 021 zł. Sprzęt dostępny jest w 114 wypożyczalniach prowadzonych przez Caritas diecezjalne w Polsce, które dysponują także podnośnikami, rowerami rehabilitacyjnymi, wózkami, balkonikami i chodzikami.

Działalność Caritas w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych polegała głównie na dystrybucji darów otrzymywanych z zagranicy. Szybko jednak Caritas zmieniła strategię i zajęła się udzielaniem pomocy charytatywnej, co stało się możliwe dzięki środkom pozyskiwanym od ludzi dobrej woli i instytucji. Wypełniła ważną lukę w systemie ochrony zdrowia i opieki nad chorymi. Zaczęła wspomagać, a nieraz zastępować stojące na krawędzi bankructwa resorty zdrowia i pomocy społecznej. Sztandarowym projektem Caritas stała się wówczas opieka nad chorymi w domach, bo tej grupie chorych system opieki zdrowotnej nie zapewniał żadnej pomocy. W 1992 r. zaczęły powstawać pierwsze stacje opieki.

– Mogliśmy liczyć wtedy na ogromną pomoc Caritas niemieckiej, która przekazywała nam samochody i sprzęt. Chory człowiek mógł przebywać w domu, a my wypożyczaliśmy rodzinom szpitalne łóżka, materace przeciwodleżynowe, balkoniki – mówi ks. Drechsler. Działalność Caritas rozwijała się w szybkim tempie. Zaistniały w Polsce stan prawny umożliwił organom administracyjnym zlecanie swoich zadań organizacjom kościelnym. Na taką działalność Caritas otrzymywała dotacje. Placówki medyczne Caritas szybko prześcignęły poziom pracy instytucji publicznych.

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom objęło blisko milion dzieci, zapewniając im dożywianie i pomoc edukacyjną w szkołach i świetlicach oraz letni wypoczynek. W minionym roku na letnie kolonie Caritas wyjechało około 30 tys. dzieci.


Caritas zaczęła też organizować pomoc dla ofiar klęsk żywiołowych w kraju i za granicą oraz ofiar konfliktów zbrojnych w różnych rejonach świata. Dzieła Caritas rozkwitały, a do ich prowadzenia potrzebne były środki. Rodziły się pomysły na akcje, które stwarzały okazje do dobroczynności i okazywania hojności serc innym. Ksiądz Marian Subocz był pomysłodawcą Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, dziś jednej z najbardziej rozpoznawalnych akcji charytatywnych w Polsce. Pierwsza świeca Caritas zapłonęła w polskich domach w 1993 r. Tych świec rozprowadzono w Polsce już ponad 20 mln. Dzięki temu blisko milion dzieci otrzymało pomoc: dożywianie i pomoc edukacyjną w szkołach i w świetlicach oraz letni wypoczynek. W minionym roku na letnie kolonie Caritas wyjechało około 30 tys. dzieci. Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom ma już wymiar ekumeniczny – organizowane jest wspólnie z Kościołami ewangelicko-augsburskim, prawosławnym i ewangelicko-reformowanym.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter