Z dr Ireną Grochowską z Instytutu Ekologii i Bioetyki UKSW rozmawia Iwona Świerżewska
Polski rząd podpisał niedawno Konwencję o zapobieganiu przemocy wobec kobiet, która zmienia definicję płci. Jakie mogą być skutki takiego podejścia do problemu?
Skutki są dalekosiężne. Zgodnie z zapisami Konwencji wszyscy obywatele mają prawo do arbitralnego wyboru własnej płci, abstrahując od swojej płci biologicznej. Jest to pokłosie ideologii gender, która coraz bardziej rozprzestrzenia się w naszym społeczeństwie. A przecież patrząc na sprawę z punktu widzenia biologii, o każdym człowieku – od samego początku, od poczęcia – można powiedzieć, czy jest mężczyzną, czy kobietą. Decyduje o tym zestaw chromosomów XX lub XY, na długo zanim ukształtują się narządy płciowe dziecka.
W czym więc tkwi problem?
Zgodnie z tezami ideologii gender nadrzędnymi wartościami są prawo wyboru, indywidualizm i wolność od ograniczeń, także tych biologicznych. Człowiek ma mieć możliwość niczym nieograniczonego wyboru, konsumpcji i panowania nad wszystkim. Początki gender sięgają ruchów feministycznych, walczących o prawa kobiet w życiu społecznym. O ile początkowe postulaty feministek były potrzebne i słuszne, o tyle kierunek, jaki przybrały obecnie, jest zgubny. Otóż zamiast domagać się równości osób o odmiennej płci w różnych dziedzinach życia prywatnego i społecznego, feministki stwierdziły, że sama płeć ogranicza i stwarza nierówność. Ideologia odrywa się od rzeczywistości. Według ideologii gender istnieje jedynie tzw. płeć kulturowa, wykreowana w oderwaniu od biologii konkretnego człowieka. Ktoś, kto posiada ciało mężczyzny, może zdecydować, że woli być kobietą albo odwrotnie. Można więc „tworzyć” istoty ludzkie żyjące w abstrakcyjnym świecie, oderwane od własnej cielesności.
Jakie to niesie konsekwencje społeczne?
Przede wszystkim cierpi na tym rodzina, czyli sam fundament społeczeństwa. Trzeba pamiętać, że niczym nieograniczona wolność, zwłaszcza ta, która zadaje gwałt prawu naturalnemu, prowadzi w rezultacie do różnego rodzaju totalitaryzmów. Nie da się żyć w społeczeństwie, w którym nie ma żadnych zasad i ograniczeń. Żyjemy obok siebie i nie jest możliwe, żeby każdy robił to, co mu się podoba, nie krzywdząc innych. Za tego typu ideologie tworzone przez dorosłych najwyższą cenę płacą dzieci, a także osoby najsłabsze jak nieuleczalnie chorzy i umierający.
A jednak wokół nas żyją osoby, które twierdzą, że ich płeć biologiczna nie zgadza się z psychiczną. Pewnie dla wielu z nich jest to prawdziwy życiowy dramat, a nie ideologiczna fanaberia. Gdzie szukać przyczyn tego zjawiska?
Takie przypadki, podobnie jak tendencje homoseksualne, zdarzały się od zarania dziejów. Ujmując rzecz z punktu widzenia biologii, pomimo tego, że płeć jest zdeterminowana genetycznie, duży wpływ na kształtowanie się cech płciowych ma gospodarka hormonalna. Naukowcy są zgodni, że pewne wpływy środowiskowe mogą zaburzać rozwój cech płciowych dziecka w okresie płodowym. Dzisiaj, kiedy żywność jest w dużym stopniu przesiąknięta różnego rodzaju chemikaliami, kiedy w wodzie znajduje się np. duża ilość estrogenów wydalanych z moczem przez kobiety stosujące chemiczną antykoncepcję, pewne zaburzenia rozwoju płci stają się coraz częstsze.
|
Trzeba jednak pamiętać, że płeć jest skomplikowana i wieloaspektowa. Dlatego istotne są także uwarunkowania społeczno-kulturowe, wśród nich ogromną rolę odgrywa wychowanie. Mam do czynienia z młodzieżą na co dzień i dużo na ten temat rozmawiam. Rozluźnienie obyczajów, rozbite rodziny, brak odpowiednich wzorców czy przebyte w dzieciństwie traumy i psychiczne urazy, jakie powstają chociażby w przypadku wykorzystywania seksualnego, mogą prowadzić do odrzucenia własnej płci. Dziś młodzież zachęca się do eksperymentowania w sferze erotycznej, co w przypadku osób niepewnych swojej tożsamości płciowej może prowadzić do pogubienia się. Takie osoby potrzebują szacunku, zrozumienia ich problemu i pomocy.
Jaki wpływ na kształtowanie się tożsamości płciowej może mieć eksperyment przeprowadzony przez parę z Toronto, która postanowiła nie ujawniać płci swojego dziecka nawet przed nim samym?
Jest to eksperyment szalenie ryzykowny, ponieważ podważa tożsamość tego młodego człowieka, a nawet prowadzi do upośledzenia tego dziecka. Każdy z nas ma naturalną potrzebę znalezienia odpowiedzi na pytanie: Kim jestem? Można wysnuć szerszy wniosek, że w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest znaleźć odpowiedź na podstawowe pytania ważne dla każdego człowieka: Kim jestem? Jaki jest sens mojego życia? Abstrahując od płci, nasza rzeczywistość nie daje na nie odpowiedzi.