29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ostrożnie!

Ocena: 0
482

Słyszę, widzę i czytam. Trwa nakręcanie olimpijskiej gorączki. Polacy mają zdobyć w Rio de Janeiro niesamowite łupy. Medalowe!!! Być może nawet największe w historii.

I właśnie w tym momencie zapala mi się czerwona lampka w głowie. Bo czym innym jest rzetelna analiza naszych szans, a czym innym opieranie się na chciejstwie. Dlatego też apeluję do kibiców: ostrożnie! Bo zobaczmy.

Dyscypliną, która może dać nam najwięcej powodów do radości, na pewno jest lekkoatletyka. Co do tego – pełna zgoda. Ale że ostrożności nigdy dość, doskonale wie Piotr Małachowski. Nasz dyskobol ma za sobą super sezon, ten zapowiada się równie udanie. Plany może jednak pokrzyżować kontuzja. Bolące kolano czasami daje znać o sobie. A czasu na zabieg nie ma. Nie ma też możliwości by jakąkolwiek operację teraz przeprowadzać, bo czasu do igrzysk pozostało niewiele. Na szczęście kolano boli, ale nie jest tak tragicznie, jak przedstawiono to w niektórych sportowych mediach. Nie ma powodów do paniki, ale trzeba pamiętać, że problem ze zdrowiem pojawił się też cztery lata temu. Naderwany mięsień bicepsa sprawił, że zamiast medalu było piąte miejsce. Piotr Małachowski to twardziel. Zaciśnie zęby i będzie walczył. Są jednak sytuacje, których nie da się przeskoczyć. Dlatego ostrożnie, bo może się okazać, że jeden z naszych faworytów straci szansę na podium nie z własnej winy.

Proszę też nie dać się nakręcić na sukcesy naszych drużyn. Po pierwsze, siatkarze jeszcze biletów do Rio nie mają. Najpierw więc niech je wywalczą. Po drugie, głosy, że piłkarze ręczni mieli dobre olimpijskie losowanie, są mocno nie na miejscu. Grupa B, do której Polacy trafili jest rzeczywiście łatwiejsza niż grupa A. Co to jednak oznacza? Ano to, że w ćwierćfinale możemy trafić na takie potęgi jak: Francja, Dania czy Chorwacja. Naprawdę lepiej by było zmierzyć się z nimi w grupie, a nie walczyć w jednym jedynym spotkaniu o awans do strefy medalowej. Dlatego ostrożnie! Droga szczypiornistów do medalu będzie bardzo wyboista.

Swojej drogi nie zna jeszcze Agnieszka Radwańska. Nasza najlepsza tenisistka poprzedni sezon zakończyła z przytupem, nowy rozpoczęła bardzo dobrze. Ostatnio przytrafiło jej się jednak kilka niespodziewanych porażek. I one mogą niepokoić. Pamiętajmy, że Radwańska miała sięgnąć po medal już w Londynie. Skończyło się… na pierwszej rundzie.

Dlatego ostrożnie! Nie wieszajmy sportowcom medali na piersiach, zanim wyruszą do olimpijskiego boju.

Mariusz Jankowski
Idziemy nr 21 (555), 22 maja 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter