29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Z czym do Europy?

Ocena: 0
1254
Kolejny piłkarski sezon w naszym kraju dobiega końca. Poznamy więc wkrótce tych, którzy będą reprezentowali Polskę w europejskich rozgrywkach. Spojrzenie na naszą ligową czołówkę powoduje jednak zawroty głowy. Nie z nadmiaru szczęścia jednak, ale ze strachu. Bo gdziekolwiek się popatrzy, tam kłopoty. Mniejsze i większe, ale na pewno niepozwalające liczyć na sukcesy. No bo któż to był lub jest w czubie tabeli? Górnik Zabrze, czyli klub czekający na inaugurację nowego stadionu. Poza tym jednak wokół drużyny Adama Nawałki nie dzieje się zbyt wiele pozytywnego. Puchary nikomu w Zabrzu nie są do szczęścia potrzebne. O takich zaszczytach nie myślą też raczej w Warszawie przy Konwiktorskiej, bo Polonia ma od wielu miesięcy bardziej przyziemne problemy, związane z egzystencją. Jeden sponsor odszedł, drugi przyszedł i narobił jeszcze więcej problemów. Końca kłopotów nie widać i chociaż piłkarzom oraz trenerowi należą się słowa uznania za ambitną postawę, to przecież Polonii przydałby się przede wszystkim spokój. A także gwarancja pozostania w ekstraklasie, bo na razie klub nie dostał nawet licencji na nowy sezon.

W czołówce są także drużyny z Wrocławia i Gliwic. Śląsk jako ubiegłoroczny mistrz Polski chwały naszej lidze na arenie międzynarodowej nie przyniósł. Teraz także optymizmu brak, bo piłkarzy utrzymuje głównie miasto, a nie o to w tym biznesie chodzi. Piast to rewelacja sezonu. Beniaminek pokazał plecy wielu rywalom. Tyle że w Gliwicach sami chyba nie wierzą w to, że ich drużyna może coś zdziałać w Europie.

Może więc najsilniejsze drużyny tego sezonu, czyli Lech i Legia? Nic lepszego w naszym kraju nie mamy. Niestety, stadion w Poznaniu nawet w naszej lidze był twierdzą łatwą do zdobycia i wiele słabych drużyn sięgało tam po punkty. Co więc będzie, gdy przyjedzie drużyna z Danii lub Szwecji? Ano, będzie ciężko. Do Ligi Mistrzów nasz zespół nie awansował od bardzo dawna. I trudno uwierzyć, że zmieni się to tego lata. Legia to podobno europejska marka. Tylko że jej siły dawno nikt nie sprawdzał. Wątpię, by w Warszawie w ciągu kilku miesięcy powstał nowy super zespół. Ten obecny jest silny tylko w polskiej, mocno przaśnej rzeczywistości. A skrzeczy ona tak bardzo, że głowa boli. Nieustannie.


Mariusz Jankowski
Idziemy nr 22 (403), 2 czerwca 2013 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter