29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Abraham - historia człowieka wiary

Ocena: 4.7
30371
Co ważne, owe dzieci mają być niewinne, niezepsute przez grzech. Autor biblijny sugeruje to, zaznaczając, że poczęcie i poród Izaaka nastąpiły nie zaraz po wizycie Boga, ale dopiero po zniszczeniu siedliska grzechu: Sodomy i Gomory (Rdz 21,1-2).

W tym miejscu opowiadania następuje rzecz przedziwna. Bóg niejako „rozdwaja się” wewnętrznie. Dotąd Bóg ukazany był w postaci trzech mężczyzn, którzy przyszli w gościnę do Abrahama. Teraz dwóch z owych mężczyzn udaje się do Sodomy i Gomory, a jeden – wprost nazwany Panem – zostaje, by dalej rozmawiać z Abrahamem. W ten zagadkowy sposób autor biblijny ukazuje wewnętrzne napięcie, niejako „rozdwojenie” Boga wobec obecności zła w świecie.

Z jednej strony Bóg musi reagować na zło – osądzić je i ukarać. Dlatego właśnie dwóch mężczyzn, jako wymagani przez Prawo świadkowie w procesie przeciwko złu, reprezentujący sądowy i karzący element Bożej tożsamości, udaje się do Sodomy. Idą, by naocznie się przekonać, czy rzeczywiście pogłoska o wielkiej grzeszności mieszkańców Sodomy jest prawdziwa.

Z drugiej strony Bóg chce dać się przekonać, że jednak powinien być miłosierny. I co ważne, właśnie ta „część” Bożej tożsamości nazwana jest wprost Panem – Jahwe. Bo właśnie taki jest w swej najgłębszej istocie Pan – „Bóg miłosierny i litościwy, daleki od gniewu, bogaty w łaskę i wierność” (Wj 34,6).

Abraham, jako człowiek wiary, ma dylemat: za którą „częścią” Bożego serca ma pójść? Czy iść do Sodomy i być jednym ze świadków w procesie przeciwko złu, czy raczej zostać z Panem i odkrywać głębię Jego miłosierdzia?

Kapłańska duchowość Abrahama podpowiada mu, że powinien wybrać to drugie. Zostaje więc z Panem i zgłębia najważniejszy przymiot Boga: Jego miłosierdzie. Czyni to na sposób typowo semicki: targując się o los Sodomy i Gomory.

Dla biblijnego autora ważne jest, że Abraham nie ma z mieszkańcami Sodomy i Gomory właściwie nic wspólnego. Są oni bowiem kompletnymi poganami, niewierzącymi w Boga. W dodatku, jak pokazuje dalszy ciąg opowiadania, są niejako „modelowymi” grzesznikami, niepotrafiącymi zachować praw ani boskich, ani ludzkich.

A jednak Abraham, tak jak później Mojżesz, intensywnie modli się za ten grzeszny świat. Jego serce – serce człowieka wierzącego – staje się w ten sposób sercem naprawdę kapłańskim. Jego kapłaństwo wyraża się nie tylko w składaniu ofiar, staniu przed Panem, błogosławieniu ludzi i pouczaniu ich o Bożym Prawie (Rdz 18,17-19). Kapłańska wiara Abraham wyraża się także, a może nawet przede wszystkim, w intensywnym wstawianiu się przed Bogiem za nieludzki w swym grzechu świat (Rdz 18,23-32).


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter