26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - 20 czerwca 2019

Ocena: 5
732

W tym roku czytamy relację ewangeliczną o cudownym rozmnożeniu chleba. Pan Jezus nakarmił w ten sposób tysiące ludzi. Było to wydarzenie znaczące w Jego misji, co wcale nie oznacza, że należy nieustannie oczekiwać od Niego czy od Jego Kościoła daremnego zaopatrywania we wszelkie codzienne dobra.

Fot. Michał Ziółkowski / Idziemy

Komentarz Bractwa Słowa Bożego, autor: ks. Adam Dynak

Pierwsze czytanie: Rdz 14, 18-20

Spotykamy się z tajemniczą postacią kapłana Melchizedeka i z jeszcze bardziej tajemniczym rytuałem, który wykonał wobec Abrahama. Etymologia tego imienia znaczy: król sprawiedliwy, król sprawiedliwości. Dary chleba i wina podarowane przez króla sprawiedliwości od razu przenoszą nasze skojarzenia do Wieczernika i Ostatniej Wieczerzy, którą Jezus Chrystus spożył z apostołami przed swoją męką i śmiercią na krzyżu. W ten sposób Melchizedek stanowi figurę i zapowiedź Jezusa, prawdziwego Króla Sprawiedliwości,  doskonałego kapłana, który sam siebie przynosi Bogu w ofierze. Również chleb i wino, które wtedy były zwykłym posiłkiem dla Abrahama i jego ludzi, w rekach Jezusa stają się Jego Ciałem i Krwią. Nie są już zwykłym pokarmem dla chwilowego zaspokojenia głodu jedzenia, ale z woli Jezusa i Jego mocą stają się pokarmem na życie wieczne dla wszystkich ludzi, aż do skończenia świata.

Psalm responsoryjny: Ps 110 (109), 1-2.3-4

W tym szczególnym dla Kościoła Katolickiego dniu spotykamy się z jednym z najbardziej znanych Psalmów. Niegdyś był on znany jeszcze bardziej za przyczyną tradycji niedzielnych Nieszporów, kiedy w wersji ludowej za każdym razem śpiewano Psalm 110. Dziś na pewno znają go ludzie modlący się Liturgią godzin a także znaczna część chrześcijan bardziej uważnie uczestniczących w życiu liturgicznym Kościoła. Psalm ten posiada miano mesjańskiego. Zapowiada Tego, którego oczekiwano przez całe wieki. Swego czasu Pan Jezus zacytował jego treść, odnosząc te słowa do siebie (Mt 22, 44-45). On jest Zbawicielem, na którego czekał świat, którego tysiąc lat wcześniej przepowiedział król Dawid, nie będąc w pełni świadomym, jak niezwykłe rzeczy ogłasza światu. Modląc się tym Psalmem, wyznajemy wiarę w Jezusa jako Króla i Mesjasza, w znaczeniu powszechnym, ale także osobistym każdego z nas.
 
Drugie czytanie: 1 Kor 11, 23-26

Przeżywanie Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pana kojarzy się przede wszystkim z okazałą procesją eucharystyczną. Tradycja ta bardzo mocno zakorzeniła się na terenach Polski i dziś stanowi trwały element religijny i kulturowy kraju nad Wisłą. Nawet siły najbardziej wrogie Kościołowi nie ośmieliły się nigdy podnieść ręki na to Święto. Ideą świętowania Uroczystości Bożego Ciała jest publiczne świadectwo wiary w eucharystyczną obecność Jezusa Chrystusa w Kościele, gdzie Eucharystia jest traktowana i przeżywana jako Najświętszy Sakrament. I bardzo dobrze, że istnieje taka forma kultu jak procesja eucharystyczna. Jej uroczysty, okazały przebieg wiele wnosi w życie wspólnoty kościelnej i mocno przemawia do religijnej świadomości poszczególnych chrześcijan. Czytany w atmosferze tego dnia fragment Pierwszego Listu do Koryntian zwraca jednak uwagę na bardzo ważną rzecz. Osoba Pana Jezusa i Jego śmierć, są głoszone, za każdym razem, kiedy spożywane są Jego Ciało i Krew. Świadectwo Jego żywej obecności dajemy poprzez każdorazowy udział we Mszy Świętej, kiedy spotykamy się z Nim w Komunii Świętej. Nie tylko jeden raz w roku, nie tylko maszerując ulicami miasta w rytm pobożnych pieśni, ale często, codziennie, przyjmując Jezusa eucharystycznego i żyjąc duchem Jego miłości.

Ewangelia: Łk 9, 11b-17

W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, w Święto Eucharystii, Kościół, czytając słowo Boże, wspomina wydarzenie o wyjątkowym i jedynym znaczeniu dla jego historii i istnienia. Codziennie, podczas każdej Mszy Świętej dokonuje się niezwykły cud, codziennie tak samo ważny, tak samo niesamowity, ale w tę Uroczystość wszystko wygląda jeszcze inaczej, bardziej odświętnie, pomimo iż zawsze przecież mamy do czynienia z najświętszą tajemnicą. Napełnieni tymi treściami, katolicy idą w procesji, dając wyraz swojej wiary. Słowo Boże napełnia wiarą, uświadamia przeżywane wydarzenia i zachęca do świadectwa. W tym roku czytamy relację ewangeliczną o cudownym rozmnożeniu chleba. Pan Jezus nakarmił w ten sposób tysiące ludzi. Było to wydarzenie znaczące w Jego misji, co wcale nie oznacza, że należy nieustannie oczekiwać od Niego czy od Jego Kościoła daremnego zaopatrywania we wszelkie codzienne dobra. Na innym miejscu Jezus wzywa, aby zabiegać o pokarm który daje życie wieczne (zob. J 6, 27). Na chleb codzienny należy uczciwie pracować i jest to obowiązek wszystkich ludzi. Kto nie chce pracować, niech nie je, powie ironicznie Święty Paweł (2 Tes 3, 10). Mamy spokojnie, uczciwie zdobywać środki na utrzymanie siebie i swojej rodziny. Jedynie chleb na życie wieczne godzien jest tego, aby o niego zabiegać, aby wznieść się ponad przeciętność, na maksymalizm. Nie mieszajmy pojęć, nie przestawiajmy właściwej hierarchii dóbr w naszym życiu. 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter