26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - 3 września 2019

Ocena: 4.85
1177

A może zaryzykować: zamilknąć, zatrzymać się przed Jezusem i pozwolić, by zrobił porządek w moim rozdygotanym wnętrzu?

-teksty czytań-

fot. pixabay.com/CC0

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: s. Joanna Ewa Koszałka FMA

Pierwsze czytanie: 1 Tes 5, 1-6. 9-11

Najstarszy dokument chrześcijaństwa, za jaki uznawany jest Pierwszy List do Tesaloniczan, nie był pisany jako traktat teologiczny. To naprawdę serdeczny list potwierdzający dobrą, pełną zaufania z jednej strony i troski z drugiej, relację między Pawłem a Kościołem, jaki sam założył. Doskonale można to wyczuć w dzisiejszym fragmencie końcowym Listu. Nawiązująca do ewangelicznego przesłania zachęta do czuwania, jako postawy prawdziwych stróżów bramy, za jakich Paweł uważa tę młodą wspólnotę, ponownie, (czytaliśmy o tym we wczorajszym fragmencie) jako fundamentalny argument, podaje sens naszego chrześcijańskiego życia: On umarł za nas, abyśmy razem z Nim żyli (w. 10). Wobec niemożliwego do przewidzenia momentu tego ostatecznego spotkania konieczne jest czujne oczekiwanie, czyli życie w Jego obecności, wypełnianie na co dzień Jego słów, podejmowanie obowiązków czy budowanie siebie nawzajem. Przesłanie tego listu pozostaje zawsze aktualne. To nie tylko obietnica przyszłego życia, ale zadanie na teraz, bo to ona jest prostym i uprzywilejowanym miejscem komunii z Panem. Uśmiechnijmy się, więc do każdego dnia, jaki możemy przeżywać i żyjmy mądrze, jak przystało na dzieci światłości.


Psalm responsoryjny: Ps 27 (26), 1bcde. 4. 13-14

W zagrożeniu śmierci lęk jest naturalnym uczuciem. W czasach psalmisty kojarzono zbawienie w ramach życia doczesnego jako dobrobyt tu, na ziemi czyli w krainie żyjących. Stąd tak uporczywe wezwanie do oczekiwania na interwencję Tego, który jest mocniejszy niż lęk, niż śmierć, który kocha bardziej niż ojciec czy matka. Przyjdzie na pewno. I wybawi. Życzmy sobie takiej pewności wiary.   


Ewangelia: Łk 4, 31-37

Zdumiewali się Jego nauką, zanim wyrzucił ducha nieczystego: słowo Jego było pełne mocy; zdumiewali się, gdy dokonał znaku na ich oczach z tego samego powodu. Zrobił na nich wrażenie. Jaki był tego efekt? Z opowiadania Łukasza wynika, że zadbali, aby rozeszło się to po całej okolicy… Czy i ja zaraz nie „pobiegnę” po współczesnej „okolicy”, czyli Internecie najczęściej, aby usłyszeć czy przeczytać komentarz, konferencję, kazanie dzisiejszych złotoustych, którzy otrzymali dar słowa i są w stanie wprawić mnie w zdumienie? A może zaryzykować: zamilknąć, zatrzymać się przed Jezusem i pozwolić, by zrobił porządek w moim rozdygotanym wnętrzu? Będzie bolało? Może tak, ale przecież nie wyrządzi mi żadnej szkody.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter