Ci, którzy atakują św. Jana Pawła II, są śmiertelnymi wrogami Kościoła. Nie ma tu miejsca na kompromis. - mówi kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, w rozmowie z Barbarą Stefańską

Kard. Müller w czasie gali wręczenia nagród Feniks
„Mamy dziś do czynienia z próbą piątego rozbioru Polski” – mówił ksiądz kardynał na gali wręczenia nagród Feniks w Warszawie. Na czym ma polegać ten współczesny rozbiór?
Historia nie zawsze się powtarza, ale występują pewne prawidłowości. Dlatego analiza dawnych dziejów pozwala nam lepiej zrozumieć czasy współczesne. Najpierw były trzy rozbiory Polski, w czasie których władcy sąsiednich krajów podzielili Polskę, jednak także wśród Polaków byli zdrajcy, którzy się do tego przyczynili. Widoczny był balans między zewnętrznymi siłami a tymi, którzy pomagali im dokonać rozbioru. Czwarty rozbiór to II wojna światowa i podział terytorium między Niemcy i Rosję sowiecką, co w dalszej konsekwencji sprawiło, że Polsce narzucono komunizm. Teraz mamy do czynienia z próbą piątego rozbioru, tyle że w wymiarze duchowym, a nie – jak wcześniej – fizycznym.
Kto obecnie chciałby dokonać takiego „rozbioru”?
W Polsce do zachowania jedności narodu i odzyskania niepodległości przyczyniła się wiara katolicka. Jak powiedział główny ideolog Władimira Putina, Aleksandr Dugin, trzeba zniszczyć katolicyzm w Polsce, żeby mieć wolną przestrzeń do zajęcia Europy. Z drugiej strony dziś katolicyzm stał się oznaką ciemnogrodu. Młodzież powinna skłaniać się ku ideologiom LGBT, gender i na tym ma polegać jej „wyzwolenie”.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 22 (916), 28 maja 2023r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 15 czerwca 2023