Urodzony w belgijskim Anderlechcie w chłopskiej rodzinie, od młodości wyróżniał się pobożnością i duchem miłosierdzia dla biednych. W Laeken w pobliżu Brukseli pracował jako kościelny. Wolny czas poświęcał posłudze chorym i ubogim. Pragnąc mieć więcej pieniędzy na ubogich, związał się wspólnymi interesami z pewnym przedsiębiorcą. Niestety, tamten okazał się oszustem. Gwidon odtąd zaprzestał interesów i zaczął pielgrzymować. Udał się pieszo do Rzymu, do wielu innych sanktuariów europejskich, a także do Ziemi Świętej. Po siedmiu latach pielgrzymki dość schorowany powrócił do Belgii. Wkrótce potem zmarł.
Po stu latach odkryto jego grób, a niebawem wystawiono nad nim kościół. Przy jego relikwiach działo się wiele cudów.
Kult jego jest bardzo żywy w Belgii do dzisiaj. Uważany jest za patrona kościelnych, pielgrzymów, chorych i rolników.