4 maja
sobota
Moniki, Floriana, Wladyslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Deregulacja: szansa czy zagrożenie?

Ocena: 0
4773
Deregulacja dała też szansę młodym prawnikom. Jeden ze sztandarowych przykładów to zawód notariusza. Kto chciał nim zostać, musiał ukończyć pięcioletnie jednolite studia prawnicze, zdać bardzo trudny egzamin na aplikację, co udawało się niewielu, i odbyć dwuletnią praktykę u prawnika z doświadczeniem. Na końcu odbywał egzamin zawodowy. Teraz sytuacja się poprawiła. Nie ma już tzw. asesury, czyli praktyki. Dla młodych oznacza to, że zyskują dwa lata.

– Jestem zwolennikiem deregulacji tam, gdzie ona jest potrzebna. Tzw. ustawa „Lex Gosiewski”, jeszcze z 2007 r., otworzyła zawody prawnicze: adwokata i radcy prawnego. Dzięki niej młodzi ludzie na równych zasadach mogli ubiegać się o aplikacje zawodowe. Wcześniej było to utrudnione, mogło mieć znaczenie np. to, czy miało się w rodzinie prawnika. Dziś być może ma to jeszcze znaczenie, ale marginalne. Zasady naboru są otwarte, konkurencyjne – stwierdza adwokat Marcin Wawrzyniak. – Wystarczy wspomnieć mój rocznik z aplikacji, który był największy w historii adwokatury nie tylko warszawskiej, ale i polskiej, bo liczył 900 aplikantów. Znakomita większość z nich ukończyła aplikację ze zdanym egzaminem zawodowym. Weszli na rynek i teraz są adwokatami – dodaje.

Jak stwierdza mec. Wawrzyniak, dla samego klienta jest to sytuacja bardzo korzystna. – Ma szansę na tańszą usługę. Poza tym od 1 stycznia br. wprowadzono bezpłatne porady prawne finansowane przez Skarb Państwa. Być może zwiększy to zainteresowanie usługami radcowskimi, adwokackimi – zaznacza.

 

Jakie minusy?

Choć deregulacja wniosła wiele pozytywów, można znaleźć kilka jej wad.

– Wiem, że kolegom z izby warszawskiej oraz innych dużych izb adwokackich brakuje klientów. Potrzebna jest stymulacja rynku, może jakaś forma reklamy profesjonalnych usług prawniczych. Zatem skutki deregulacji są odczuwane zwłaszcza przez młodych prawników – mówi mec. Wawrzyniak.

– Wprowadzając deregulację, nie zwrócono uwagi na specjalizacje zawodowe. Oczywiście ci prawnicy, którzy mają pewną intuicję zawodową, specjalizują się już na studiach i później na aplikacji, i łatwiej radzą sobie na rynku. Natomiast ci, którzy tego nie robią i są specjalistami „od wszystkiego”, zwykle radzą sobie gorzej – dodaje.

„Drastyczne obniżenie wymagań wobec osób aplikujących do zawodu notariusza, w tym skrócenie praktycznego szkolenia o dwa lata, a licząc wraz ze zmianami, które weszły w życie w 2006 r., skrócenie tego szkolenia o 90 proc., negatywnie wpłynie na ich umiejętności i poziom bezpieczeństwa obrotu prawnego” – mówił jeszcze w 2013 r. Tomasz Janik, prezes Krajowej Rady Notarialnej.

Również przedstawiciele innych zawodów odczuwają minusy deregulacji. – Jej rezultatem jest to, że jako przewodnicy z licencją przestaliśmy mieć darmowe wstępy do obiektów, a jedno z warszawskich muzeów bierze od nas opłatę za bilety, nawet gdy wchodzimy z grupą – mówi jeden z warszawskich przewodników.

 

Szansa dla młodych

Jedno jest jednak pewne: deregulacja znacznie pomogła młodym. W październiku ub.r. powstał raport Ministerstwa Sprawiedliwości we współpracy z Głównym Urzędem Statystycznym o skutkach deregulacji. Wynika z niego jasno, że zwiększyła się nie tylko liczba wspomnianych radców prawnych, adwokatów, przewodników, ale również taksówkarzy.

„Dość silne przekonanie o tym, że jakość usług powinien weryfikować raczej rynek niż samorządy zawodowe czy urzędnicy, znajduje potwierdzenie w wyrażanych przez Polaków opiniach na temat deregulacji” – czytamy w komunikacie badań CBOS „Opinie o deregulacji zawodów w Polsce”. Większość badanych (65 proc.) popiera ułatwienie dostępu do wykonywania niektórych spośród obecnie regulowanych w Polsce zawodów. Przeciwko deregulacji jest co szósty respondent (17 proc.), a niemal jedna piąta (18 proc.) nie ma zdania w tej sprawie.

Ewelina Steczkowska
fot. Monika Odrobińska

Idziemy nr 4 (538), 25 stycznia 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 4 maja

Sobota, V Tydzień wielkanocny - wspomnienie św. Floriana, męczennika
Jezus powiedział do ucznia: «Oto Matka twoja».
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 19, 25-27
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Fatimskiej 4-12 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter